Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
czwartek, 12 lipca 2012
Piękna Bydgoszcz - 5 - nad starym Kanałem Bydgoskim, część 1
Oczywiście świetnie że pan Sebastian jest patronem bulwaru. Przy okazji jednak smutna refleksja- w Bydgoszczy od dłuższego czasu ustala się uchwałami i tabliczkami patronów- i to licznie- dla różnych: uliczek (lub ich fragmentów), skwerów, kładek, rond,wiaduktów, mostów. Niby wszystko pięknie- ale jednak to jest pójście po linii najmniejszego oporu, podejście skąpego leniucha. Prawie nikt i tak nie używa tych nowych nazw, choćby dlatego, że nie są to nazwy ulic z przypisanymi adresami. Robi się tylko tak jak jest najłatwiej- uchwała, tabliczka- i spokój. Wolałbym, żeby honorowano wielkich bydgoszczan poprzez przemianowanie ostatnich komunistycznych nazw np. takiego Żymierskiego, czy Berlinga. Ale tu już trzeba by wymiany dowodów osobistych itd. a tak wyrywny to już UM niestety nie jest. Na szczęście 20 lat temu potrafiono zmienić w znacznej mierze PRL-owskie nazwy.
Oczywiście świetnie że pan Sebastian jest patronem bulwaru. Przy okazji jednak smutna refleksja- w Bydgoszczy od dłuższego czasu ustala się uchwałami i tabliczkami patronów- i to licznie- dla różnych: uliczek (lub ich fragmentów), skwerów, kładek, rond,wiaduktów, mostów. Niby wszystko pięknie- ale jednak to jest pójście po linii najmniejszego oporu, podejście skąpego leniucha. Prawie nikt i tak nie używa tych nowych nazw, choćby dlatego, że nie są to nazwy ulic z przypisanymi adresami. Robi się tylko tak jak jest najłatwiej- uchwała, tabliczka- i spokój. Wolałbym, żeby honorowano wielkich bydgoszczan poprzez przemianowanie ostatnich komunistycznych nazw np. takiego Żymierskiego, czy Berlinga. Ale tu już trzeba by wymiany dowodów osobistych itd. a tak wyrywny to już UM niestety nie jest. Na szczęście 20 lat temu potrafiono zmienić w znacznej mierze PRL-owskie nazwy.
OdpowiedzUsuń