piątek, 18 października 2013

Przykra prawda - odcinek 8

Tylko krótki fragment przemówienia Wiktora Orbana wygłoszonego na zjeździe partii, której jest liderem.  Czy my Polacy doczekamy się kiedyś podobnych słów wypowiedzianych przez lidera rządzącej partii?

Dlaczego tak jest, że inni widzą ewidentne objawy neokolonializmu i starają się im przeciwstawiać, walczą z objawami tego zjawiska, a nade wszystko z jego przyczynami?

 Niestety w naszym kraju obowiązuje tylko linia, która pozwala chwalić UE, USA i inne potęgi gospodarcze mające tutaj swoje interesy.  Wszelka krytyka nazywana jest zaraz oszołomstwem, a w najlepszym wypadku nieznajomością realiów.  A przecież zależność naszej gospodarki od zagranicznych podmiotów gospodarczych, i to praktycznie w każdej dziedzinie, cały czas wzrasta.

Kiedy zaczniemy to zmieniać?   Kiedy zaczniemy dbać przede wszystkim o interes obywatela Polski, a nie o interes obywateli innych krajów?   Kiedy zaczniemy tak czynić jak to czynią obecnie Węgrzy?


To przemówienie, które musisz przeczytać! Tylko "wSieci" - pełny tekst przemówienia Viktora Orbána wygłoszonego na XXV Kongresie Fideszu - 28 września 2013 r.
Oto fragment tego poruszającego tekstu: 
Oni zamienili kufajki na garnitury, ale ich zawartość, ich mentalność pozostała ta sama. Są tacy, którzy twierdzą, że mówienie o komunizmie jest pustym gadaniem, że komuniści już przegrali, a dzisiejsi ludzie partii socjalistycznej są młodsi od nas. Możliwe, ale uważam, że tam, gdzie są dinozaury, tam też są „bejbizaury”.
Starzy noszą kufajki, a młodzi eleganckie garnitury, zależnie od światowej mody. Istota pozostaje jednak niezmienna: to ci, którzy znów są gotowi poddać Węgry gospodarczej kolonizacji. […] Mówmy otwartym tekstem: Węgry nie dadzą się! Nie jesteśmy i nie będziemy sługusami Europy. Nie jesteśmy i nie będziemy sługusami banków i korporacji. My, Węgrzy, jesteśmy sami sobie panami i nie chcemy, by inni nam mówili, jak mamy zamiatać podwórko naszego własnego domu. Z chęcią zaś będziemy partnerami i sojusznikami każdego, kto za takich będzie nas uważał. Dlatego zawarliśmy i będziemy zawierać umowy strategiczne z odnoszącymi sukcesy, dużymi, międzynarodowymi firmami produkcyjnymi i usługowymi, z takimi, które szanują Węgrów. Z takimi i tylko z takimi, które zainteresowane są współpracą i wzajemnymi korzyściami, a nie wyzyskiem.


                                    Poprzedni post z tego cyklu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię