Dzisiaj, po ponad dwóch miesiącach kolejnego pobytu na południu Hiszpanii, powróciliśmy do naszego pięknego kraju. Niestety kontrast jest ogromnie uderzający przede wszystkim w pogodzie i przyrodzie. Wczoraj jeszcze na plaży przy temperaturze 26 stopni Celsjusza, zaś w nocy plus 19, a dzisiaj po wylądowaniu w Poznaniu temperatura sięgała plus 6 stopni, natomiast teraz po 22.30 w Maksymilianowie za oknem minus 2 stopnie Celsjusza. Tak bardzo chcieliśmy ominąć zimę, ale się nie udało.
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię