Poniżej jedno z najlepszych zdjęć jakie udało mi się w moim życiu wykonać. Zdjęcie wykonałem aparatem FED-4
Ludmiła.
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Nawet nie chce mi się kolejny raz tego komentować, ale głupota moich rodaków niezmiennie mnie zadziwia.
Poniżej link do tego co wyjaśnia to o co mi chodzi.
Poniżej dwa zdjęcia, które wykonałem w maju 2025 roku, w Osielsku.
Ciekawe kto zgadnie gdzie to jest?
Bo jesteśmy głupi. Bo jesteśmy małpami europejskich krajów. Bo mamy kompleks niższości. Bo nie jesteśmy prawdziwymi Polakami, ale tylko kundlami, które mają służyć innym nacjom.
Sprzedaliśmy prawie 90% naszego handlu zachodnim firmom. Te firmy się bogacą ponad wszelką miarę, zapewniając nas Polaków, że ponoszą u nas straty finansowe i dlatego też od ponad 30 lat nie płacą w naszym kraju stosownych podatków
Głupie "Polaczki" w to wierzą. Ale dlaczego?
Poniżej mój wpis z kwietnia 2019 roku ( w odsyłaczach kolejne takie wpisy z lat poprzednich) mówiące o tym jak jesteśmy wykorzystywani i jak głupi jesteśmy.
Poniżej zdjęcie torby reklamowej (jakże wówczas rzadkiej) z wiosny 1991 roku. Dopiero się rozkręcaliśmy. Egzotyczny tercet, jak mawiali nasi znajomi. Wiele ryzykowaliśmy z naszych pierwszych zarobionych pieniędzy, ale dzięki powodzeniom przy świadomie podjętych ryzykach, dynamicznie się rozwijaliśmy.
W minioną sobotę pojechałem rowerem z Maksymilianowa przez Neklę do Borówna, a wracałem przez Augustowo i ulicę Polną w Żołędowie.
Poniżej trzy zdjęcia z tej mojej wycieczki:
Poniżej jedno z najlepszych zdjęć (jakie moim zdaniem) udało mi się wykonać.
To drugie po niedzieli na Szwederowie. Niedziela na Szwederowie
To nocny widok z naszego (wynajmowanego od Henia z Wrocławia) domu w Cabo Roig (Jolka) wykonane w marcu 2019 roku.
![]() |
Cabo Roig marzec 2019 rok |
Jak wiadomo w ubiegłym tygodniu odbywał się na terenie myślęcińskiego parku europejski zlot harleyowców
Pisałem o przygotowaniach do owego zlotu, a jednocześnie wyrażałem obawy co do sensu organizacji takiej imprezy w Myślęcinku. Poniżej link do owych obaw.
Dzisiaj udałem się do parku w Myślęcinku, aby zobaczyć czy moje obawy były słuszne.
Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszego dnia w Myślęcinku:
Dzisiaj wspomnienie z wiosny 1973 roku. Poniższe zdjęcie wykonano w pobliżu mostu łączącego Smukałę z Opławcem.
Na zdjęciu autor bloga.
Wczoraj pojechałem rowerem do Myślęcinka (około 6 km od naszego domu). To co zobaczyłem to mnie przeraziło.
Setki metrów (a może i więcej) różnych ogrodzeń, dziesiątki toalet, kilkanaście dziwnych baraków i czort wie co tam jeszcze.
Jednak najbardziej wkurzył mnie fakt, że drogę do myślęcińskiej tężni zagrodził mi ochroniarz i powiedział, że to teren prywatny i wstęp jest zabroniony.
Przyjadą tysiące motocykli i jeszcze więcej motocyklistów. Zniszczą murawę parku, spowodują ogromne skażenie spalinami i wiele innych niekorzystnych zjawisk i innych najróżniejszych negatywnych zachowań.
Dlaczego władze Bydgoszczy to czynią swoim mieszkańcom?
Jak to się ma do ochrony środowiska i zielonego ładu?
Dlaczego kolejny raz musimy przeżywać w tym pięknym parku taką inwazję intruzów?
A picie, a grille, a setki namiotów, palenie i zażywanie i tak dalej?
Dlaczego w naszym parku?
Poniżej kilka zdjęć wykonanych przed inwazją motocyklistów.
Zobaczymy jak będzie po inwazji.
![]() |
Tutaj drogę zagrodził mi potężny ochroniarz. |