Pewnie mało kto z Polaków był samochodem w 1989 roku we Wilnie, Rydze i Leningradzie. Trudna to była podróż bo i GAI-e kontrolowały radzieckie drogi, które zresztą były w tym regionie w paskudnym stanie, a sama podróż pełna była raczej niemiłych niespodzianek typu kamieni uderzających w nasz samochód spod kół gruzowików (paskudne kamienne pobocza dróg) czy kłopoty z tankowaniem, wyżywieniem i innymi takimi. Ja byłem. Poniżej link do jednego z moich postów obrazujących ową podróż. Warto zajrzeć bo to elementarz naszej narodowej tożsamości.
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię