Minęło właśnie 9 lat od chwili, gdy wykonałem to zdjęcie.
To widok z tarasu domu położonego w El Mojon. To dzielnica miasta San Pedro del Pinatar. Miasta położonego już w Murcji. Mieszkaliśmy wtedy w Murcji około 10 metrów od ulicy stanowiącej granicę pomiędzy Murcją, a Walencją
To było miejsce naszego pierwszego wspólnego pobytu w Hiszpanii. Do której wówczas przyjechaliśmy samochodem (około trzy tysiące kilometrów z czego około 200 km to pomyłki spowodowane złym nastawieniem nawigacji.
W mieszkaniu z takim widokiem przeżyliśmy cały miesiąc tego pobytu.
Ten dom nazwaliśmy norą i po zapłaceniu z góry za miesięczny pobyt musieliśmy ten miesiąc tutaj przebywać. Za to z radością przeprowadziliśmy się (zresztą zupełnie przypadkowo) do Cabo Roig - opisałem już to wcześniej na tym moim blogu.
Co w tej historii najdziwniejsze to fakt, że najbardziej lubimy jeździć na plażę w El Mojon, która jest położona około 200 metrów od owej nory.
Tak to często w naszym życiu zaskakujemy sami siebie nie mając pojęcia dlaczego.