poniedziałek, 22 września 2025

Kolejny raz przypominam.

To był niesamowity okres mojego życia.  To był czas w którym wówczas ja, a pewnie i nie tylko ja, nie wiedzieliśmy, co z nami dalej będzie.  Byliśmy młodzi i szczęśliwi.

Wówczas wszystko było przed nami. Nie wiedzieliśmy co nas czeka, ale w swojej większości byliśmy optymistami. 

Patrzyliśmy pozytywnie w naszą przyszłość i to pomimo otaczającej nas ówczesnej socjalistycznej  rzeczywistości. 

Wierzyliśmy w lepsze jutro i wierzyliśmy, że jest coraz lepiej (1967 - 1972) bo po Gomułce, nijaki Gierek dawał nam nadzieje.

Skąd mogliśmy wiedzieć, mając kilkanaście lat, że to była tylko propaganda?

Tym bardziej, że rzeczywistość gierkowska była dla nas dużo lepsza od minionej rzeczywistości gomułkowskiej.

Mieliśmy energię, siłę i nadzieje.

Ciekaw jestem jakichkolwiek refleksji moich kolegów z tego tablo.



I co? 
Niechaj każdy z tego kadru się wypowie.

Los wielu jest nieznany.

Ale może Ci co mogą to się wypowiedzą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię