środa, 8 lipca 2015

Jastrzębia Góra - 08.07.2015

Dzisiaj nieźle dmuchało.

Ale odważni do opalania byli.

A nawet spotkaliśmy rodzinę, która czytała książki.  W powodzi tego co obserwujemy, czyli całej grupy kolonijnej, której prawie wszystkie dzieci niosą w rękach komórki i tylko nimi się zajmują, nie patrząc na otaczający świat i nawet pod swoje nogi, na setki osób robiących swoje selfi, nawet od tyłu, na jedzących, pijących, szwędających się po ulicach, sklepach i straganach, taki obrazek to wręcz nieprawdopodobna rzadkość.

A tutaj przy świetnej muzyce na żywo ( między innymi pan Sokulski z Gdańska) oraz przy zacnych trunkach spędziłem kilka wspaniałych wieczorów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię