Rozpoczął się Wielki Tydzień, po hiszpańsku Santa Semana, a wraz z nim rozpoczęły się w całej Hiszpanii tradycyjne procesje wielkanocne. Pierwsze takie procesje odbywały się już wieczorem w niedzielę palmową.
Przebieg, forma, zachowanie uczestników owych procesji jest kompletnie odmienne od tradycji polskich związanych z tym okresem.
Przeważnie Hiszpanie obnoszą po tradycyjnie ustalonych trasach (ulice place, kościoły) swoje najświętsze lokalne relikwie. Zabierają je na te procesje z kościołów, muzeów i innych miejsc, gdzie cały rok przebywają.
Dziesiątki mężczyzn noszą na ramionach ogromne ołtarze z figurami świętych, setkami zapalonych świec i pięknie udekorowanych olbrzymią ilością kwiatów.
Najbardziej charakterystycznym elementem procesji są uczestnicy mający na głowach wysokie spiczaste kaptury zakrywające całą głowę i tylko z dwoma niewielkimi otworami na oczy.
Wieczorna procesja przy wtórze wielkiej trąby, werblarzy i orkiestry, migających świec, śpiewów i krzyków naprawdę robi wielkie wrażenie.
Poniżej kilka zdjęć i jeden link do filmiku z wczorajszej, wieczornej procesji w hiszpańskim mieście Torrevieja.
Poniżej link do filmiku z procesji:
https://www.youtube.com/watch?v=ejRxCs95Dqc&feature=youtu.be
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię