Kora w jednym z najlepszych swoich przebojów i do tego, moim zdaniem, wartym refleksji.
https://www.youtube.com/watch?v=hIlJrDTv2kI&list=RDVpGrkArV2EY&index=3
I tak dla równowagi Dżem:
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Kora w jednym z najlepszych swoich przebojów i do tego, moim zdaniem, wartym refleksji.
https://www.youtube.com/watch?v=hIlJrDTv2kI&list=RDVpGrkArV2EY&index=3
I tak dla równowagi Dżem:
Zawsze warto posłuchać czegoś innego niż tylko tej wszechobecnej muzycznej anglojęzycznej sieczki:
Wczoraj lotem z Bydgoszczy po 3 godzinach i piętnastu minutach znalazłem się w Alicante. Na lotnisko taxi ekspres (prawie równowartość biletu lotniczego). Z lotniska odebrali mnie moi świetni znajomi z miasta Łodzi i już po kolejnych czterdziestu minutach byliśmy u celu czyli w Cabo Roig.
Cała podróż trwała około cztery i pół godziny.
A dzisiaj gdy wstałem około godziny jedenastej (do Cabo dotarliśmy około 23) to wyszedłem na taras i wykonałem dwa poniższe zdjęcia:
![]() |
| Zdjęcie z okna sypialni |
![]() |
| zdjęcie z tarasu |
![]() |
| Widok z deptaka przylegającego do posesji, w której mieszkam. |
![]() |
| Widok z drugiej sypialni (godzina 17.15) |
Smukała to, moim zdaniem, najpiękniejsza dzielnica Bydgoszczy, a pewnie i najpiękniejsza dzielnica tego dziwacznego województwa, którym zarządza autokratycznie nijaki prezes czyli śmieszny toruński, samodzierżawca zwany marszałkiem.
Pewnie już mało kto pamięta te czasy. To były czasy niesamowite. Liczni, głównie cwaniacy, bogacili się ponad wszelką miarę, a ci uczciwi, stopniowo upadali.
Ja przez jakiś (powiedzmy 10 lat) czas należałem do tych pierwszych, ale niestety, z czasem moja głupota, skierowała mnie do tej drugiej grupy.
Tylko tak przypominam jak wówczas można było się wzbogacić. To oczywisty sarkazm. Bo podstawą obecnych fortun była tak zwana prywatyzacja lub wysługiwanie się zachodnim nabywcom naszych aktywów za bezcen, ale za to za cen dla siebie.
Wielu obecnych tak zwanych biznesmenów z tego skorzystało, a teraz są tak zwaną elitą społeczną. Zaś ich synowie i wnuki są jeszcze lepszą elitą, która to elita tworzy naszą świetlaną przyszłość.
Na szczęście to już nie moje zmartwienie, ale martwię się o przyszłość moich wnuków.
Komuna wiecznie żywa, a okrągły stół wiecznie kanciasty.
Na początku kariery "Budki suflera" wokalistą zespołu był Romuald Czystaw, o czym pewnie mało kto pamięta bo później zdominował to Krzysztof Cugowski.
Poniżej link do piosenki w wykonaniu Romualda Czystawa.
Kiedyś, dawno temu, lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku, stworzyliśmy wspaniałą imprezę tytułując ją tą piosenką. Jeżeli kogoś to interesuje to zamieszczę zdjęcia z tej imprezy.
Piękna refleksyjna piosenka.
Gdyby się urodził w Ameryce to zdobyłby światową sławę, ale w komunistycznej Polsce podległej ZSRR nie miał na to szans.
Jaka szkoda?
Ile takich zmarnowanych szans nas dotknęło przez ruską dominację w Polsce od 1945 do 1990 roku. Chociaż sądzę, że nadal tak jest.
Dla mnie czwarta lub piąta nad ranem to zwyczajna godzina. Śpiewamy bluesa o czwartej nad ranem.
Zaśpiewajcie również Ci co wtedy nie śpią.
SDM to mój ukochany zespół. To oprócz Niemena, Skaldów, Dżemu i Leszka Długosza moja polska wielka piątka.
A najpiękniejsza ich (SDM) to moim zdaniem
ale czwarta nad ranem to link poniżej