|
Jeszcze wczoraj to drzewo normalnie rosło, a dzisiaj.... |
|
I potem gniją we wodzie |
|
To drzewo rosło jeszcze tydzień temu. |
|
Tak wygląda obecnie wiele brzegów leśnych oczek i głównego akwenu Zalewu w Samociążku | |
Już parokrotnie pisałem na moim blogu o niesamowitej inwazji bobrów nad Zalewem Koronowskim. Straty wyrządzane w drzewostanie idą już w tysiące drzew, które później, przynajmniej w części gniją we wodach Zalewu, a w części na brzegach zbiorników wodnych. Moim zdaniem przyszła już najwyższa pora na zmniejszenie populacji tych, skądinąd sympatycznych, ale bardzo uciążliwych zwierzątek wodnych.
Powyżej inwazja bobrów, a poniżej inwazja ludzi.
| | | |
|
|
To tylko trzy marne migawki z dzisiejszego marszu nad Zalewem Koronowskim. A spotkałem takich widoczków, na przestrzeni 10 kilometrów, znacznie więcej. Nie będę już pisał o innych "cywilizacyjnych" przejawach pobytu "weekendowiczów" nad Zalewem. Jednak z tym podjeżdżaniem do samej wody i to w miejsca gdzie absolutnie nie wolno wjeżdżać to już naprawdę gruba przesada.
I tak właśnie wygląda nad tym pięknym akwenem pod zarządami toruńskiej spółki.
Wszystkie zdjęcia wykonano 29.04.2012 roku.
się skubańcy napracowały...
OdpowiedzUsuń