Pani Bieńkowska - wicepremier polskiego rządu twierdzi, że ma dosyć bydgoszczan i bydgoskiego konfliktu. A ja mam dosyć takiej pani wicepremier, która działa wbrew elementarnym zasadom demokracji i wbrew unijnemu prawu, które nie nakazuje bydgoszczanom wspólnego ZIT z torunianami.
Dlaczego wicepremier polskiego rządu może łamać prawo, może nas obrażać i mieć nas dosyć, a my musimy tego potulnie słuchać?
Czy na tym polegają rządy PO?
Czy na tym polega polska demokracja?
NIE
TO JEST NOWY USTRÓJ - DEMOKRACJA NAKAZOWA
Dlaczego wicepremier polskiego rządu może łamać prawo, może nas obrażać i mieć nas dosyć, a my musimy tego potulnie słuchać?
Czy na tym polegają rządy PO?
Czy na tym polega polska demokracja?
NIE
TO JEST NOWY USTRÓJ - DEMOKRACJA NAKAZOWA
Żadne z ustaleń, które wcześniej przyjęliśmy, nie zostało przez prezydenta utrzymane na spotkaniu z wicepremier.
Tak mówi radny Król.
Czyli teraz, jeżeli radni zagłosują przeciwko temu co sami przegłosowali parę tygodni wcześniej, to co bydgoszczanie mają sądzić o takich radnych?
Czy tacy radni, typowe chorągiewki na politycznym wietrze, mogą nadal być radnymi?
Na pewno NIE.
Skoro Bruski może zrejterować to dlaczego radni nie mogą ? Jak będzie zobaczymy.
OdpowiedzUsuńPozdro Paweł