Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
sobota, 7 czerwca 2014
Kilka refleksji natury ogólnej - 19 (część I)
Minęło parę dni od wielkiego święta polskiej demokracji. Dlatego warto, moim zdaniem, pokusić się o inny obraz tych przemian, zapoczątkowanych symbolicznie 04.06.1989 r., niż ten przedstawiany przez popularne media, które to głównie stanowią źródło wiedzy Polaków oraz kształtują ich poglądy i przekonania. Żeby nie bawić się w teorie (spiskowe i inne), żeby nie posługiwać się demagogią i innymi tego typu negatywnymi rzeczami, najlepiej posłużyć się przykładami, które ukazują jakże inne oblicze naszej codzienności niż to które pokazują nam wspomniane media i to nie tylko w związku z owym świętem, ale praktycznie na okrągło.
Poniżej kilka bardzo obecnie aktualnych spraw o których mało możemy się oficjalnie dowiedzieć, a prawie nigdzie nie możemy o nich usłyszeć i które nie są przedmiotem debat, dyskusji, reform i zmian, a jakże są ważne i znaczące:
BIOPALIWA
Jak podał niedawno NIK nic w tej kwestii nie zostało uczynione pomimo ustaw i uchwał z 2005 roku. Nadal eksportujemy nadwyżki produkcji roślinnej, głównie rzepaku i głównie do Niemiec, a sprowadzamy stamtąd zrobiony z owego rzepaku olej rzepakowy, który zgodnie z wymogami UE musimy dolewać do paliw płynnych. Do tego zamiast użyć własnych nadwyżek przynajmniej do pasz to sprowadzamy corocznie za około 6 mld. (miliardów) zł. soję, głównie z USA.
Na obu tych procederach tracimy przynajmniej 10 mld. zł rocznie. I gdybyśmy tylko naprawdę chcieli, to te pieniądze zostawałyby w naszym kraju. Niestety wąska grupa osób zarabia krocie i w powiązaniu z decydentami nie zrobi nic w tym temacie, gdyż nie jest to w ich interesie.
WIATRAKI
Coraz częstsze i bardziej burzliwe oraz intensywne są protesty przeciwko określonym lokalizacjom tych potworków. Komisja sejmowa miała się pochylić nad tym problemem i zaproponować uchwalenie minimalnej odległości od zabudowań wynoszącej minimum 3 km. Niestety nie wprowadzono tego zapisu, a dodatkowo wprowadzono zapis, iż wójt będzie mógł odrolnić na ten cel działki do 0,5 hektara ( do tej pory był to skomplikowany zabieg, a decyzje podejmował minister rolnictwa). I tak zamiast przysłużyć się setkom tysięcy protestujących, posłowie koalicji przysłużyli się inwestorom budującym wiatraki. Jak myślicie: - DLACZEGO?
EMERYTURY
Ubiegłoroczna "reforma" emerytalna obwarowana była szeregiem zapisów mających ochronić głównie osoby starsze ( + 50). Jak doskonale wiemy, a minął ponad rok, żadnego z tych zapisów nie zaczęto nawet wprowadzać w życie. Pomijając fakt, że cała ta reforma to tylko i wyłącznie łatanie budżetu państwa to stwierdzić należy, iż takie działanie jest najbardziej charakterystyczne dla rządzącej koalicji.
AFERA WĘGLOWA
Wszyscy doskonale wiemy o kłopotach zarządzanej przez PSL-owskich "specjalistów" Kampanii Węglowej. Miliony to węgla zalegają na przykopalnianych składowiskach, a jednocześnie importujemy kilka milionów ton węgla rocznie. Popatrzy na to tak: - do krajowego węgla dopłacamy chociażby przez ogromne (kilka miliardów zł. rocznie) przywileje emerytalne górników i ciągłe umorzenia (idące w miliardy), składek zusowskich. My jako całe społeczeństwo tracimy miliardy, a grupa pewnie paru tysięcy osób sprowadzająca węgiel z zagranicy zarabia krocie. Powinno być odwrotnie. My powinniśmy zyskiwać, kopalnie same powinny przejąć na siebie przywileje emerytalne, a cwani importerzy powinni zostać "puszczeni w skarpetkach". Czy tak trudno ustalić kto na owym imporcie zarabia i z kim jest powiązany? Czy tak trudno ( jak pokazują to Czesi) uczynić z polskiej kopalni zyskowny biznes?
A w poniższym linku kolejny absurd z węglowej łączki:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16083193,Niemcy_chca_u_nas_fedrowac__Ma_powstac_nowa_kopalnia.html?biznes=bydgoszcz#BoxBizTxt
Czechom i Niemcom się opłaca, a Polakom nie. Ciekawe dlaczego tak jest?
ZWROT PODATKU VAT
Aby w tym temacie głębokim jak jezioro Hańcza zbytnio się nie zagłębiać, a tylko go zasygnalizować to przytoczę wypowiedź twórcy polskiego systemu VAT:
Prof.Witold Modzelewski (współtwórca polskiego VAT-u) w niedawnym programie "Bliżej" stwierdził, że w Polsce rocznie dochodzi do wyłudzenia VAT-u na sumę kilkudziesięciu mld zł. Ktoś musi im ten podatek "nadpłacony" zwracać. A kto to jest, krasnoludki czy urzędnicy ?
PROSZĘ ZWRÓCIĆ UWAGĘ - KILKADZIESIĄT MILIARDÓW ZŁOTYCH ROCZNIE.
KONTRAKT GAZOWY
Mamy najdroższy gaz w Europie. Podobno ogromnie korzystny kontrakt na dostawę gazu zawarł były wicepremier Pawlak i co? I nic. Wszyscy udają, że jest super. A winni takiemu stanowi rzeczy chodzą w glorii i chwale.
PENDOLINO
Chyba wystarczy samo wywołanie tematu. Wstyd.
HANDEL WIELKOPOWIERZCHNIOWY
Tutaj również, ponieważ temat jest szeroki jak Ocean Spokojny to posłużę się cytatem zaczerpniętym z artykułu zamieszczonego w Gazecie Wyborczej:
Polski rynek mało polski
Założyciele Grupy PL Plus mają dużo racji w ocenie polskiego rynku. W większości sektorów sprzedaży detalicznej rządzą firmy z zagranicy. Wśród dyskontów niekwestionowany lider, czyli Biedronka (2400 sklepów), należy do portugalskiego Jeronimo Martins. W małych osiedlowych sklepach rządzi Żabka (ponad 3000 sklepów), której głównym inwestorem jest brytyjski fundusz Mid Europa Partners. Druga na tym rynku sieć abc, mająca 6 tys. sklepów, należy do portugalskiego Eurocashu. Również wśród hipermarketów i supermarketów na próżno szukać polskich firm: Auchan, Carrefour i E.Leclerc są francuskie, Tesco brytyjskie, a Kaufland niemiecki.
Takich spraw i tematów jest bez liku, że wspomnę tylko gaz łupkowy, albo "polskie" banki oddane w 80% obcemu kapitałowi za wartość rocznego zysku w tych bankach ( tutaj również tracimy dziesiątki miliardów złotych rocznie na skutek transferu oficjalnego zysku, kosztów ukrytych i złej polityki kredytowej), stare czołgi z Niemiec co jest kpiną z nowoczesnej obronności naszego kraju, i tak dalej i tak dalej.
Tych tylko kilka poruszonych spraw stanowi czubek góry lodowej złych rządów w Polsce, ogromnych zaniechań i braku rzeczywistych, a nie udawanych i propagandowych, reform
A co mamy w zamian rozwiązywania prawdziwych problemów Polaków?
W zamian mamy mistrzowski PR i nachalną propagandę, kompletny brak rzeczywistych reform, odznaczenia, medale, premie i nagrody oraz nieustające święta tłustych i sytych kotów.
Poprzedni post z tego cyklu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię