Jak już napisałem w moim tekście "dlaczego dziwnabydgoszcz", na początek przedstawiania tych dziwności chciałem zająć się trochę historią powstania tego województwa, gdyż jego geneza miała i ma spory wpływ na teraźniejszość tego regionu, na relacje panujące w nim, na działania gospodarcze, polityczne i kulturalne. Dzisiaj treść listu jaki wysłałem na wiosnę 1998 roku do Ruchu Region czyli oddolnej inicjatywy bydgoszczan stworzonej w celu walki o zachowanie województwa bydgoskiego na mapie Polski. Forsowana przez AWS /Akcja wyborcza Solidarność/ rządzącą wtedy naszym krajem, koncepcja nowego podziału administracyjnego przewidywała utworzenie 12 województw, wśród nich nie było bydgoskiego. Ruch Region organizował manifestacje, między innymi na Starym Rynku oraz słynną manifestację budzikową /żeby obudzić polityków/ w Warszawie. Swoim działaniem chciałem czynnie wesprzeć ten Ruch i dlatego napisałem to pismo.
Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trudno komentować swoje wpisy, ale pytanie podstawowe brzmi: - czy kogoś to jeszcze dzisiaj interesuje?
OdpowiedzUsuńpodobną sytuację przeżywamy obecnie w kwestii Metropolii. Znowu chce się coś przeforsować bez nas, ale zastanawiam się, czy pójscie na kompromis da jakieś rezultaty. Może czasami trzeba obrazić się i zabrać zabawki z piaskownicy by coś zyskać?
OdpowiedzUsuńTrzeba konsekwentnie robić swoje nie oglądając się w niczym na "przyjaciół" z Torunia. Początek już jest czyli idea MB, teraz tak trzymać i działać.
OdpowiedzUsuń