Dzisiaj zaprezentuję pierwszy odcinek tego cyklu, który głównie sławi zalety wina. W następnych opiszę główne regiony winiarskie świata oraz podam niezbędne i potrzebne /moim zdaniem/ wiadomości przy świadomym kupowaniu i spożywaniu wina. Wszystkie teksty te są mojego autorstwa.
WINA
ŚWIATA
Od 21 lat zajmuję się
sprzedażą win i zauważam ciągle rosnące zainteresowanie tą dziedziną. Jednak moim zdaniem jeszcze mało kupujemy
win, chociażby w porównaniu do naszych sąsiadów na przykład Czechów, czy Niemców, ale i u nas
rosną wymagania klientów i coraz częściej kupujemy wina lepsze o określonym
pochodzeniu i odpowiednich kwalifikacjach.
Nasze tradycje picia win nie są wielkie, tym bardziej, że w Polsce win
gronowych produkuje się bardzo mało, a najwyżej rozlewa się je lub miesza. Jednak
wszelkie zalety tych szlachetnych trunków zasługują na większe zainteresowanie
się nimi.
Oprócz ogromnych walorów smakowych umilających wszelkiego rodzaju
okazje, wina, a szczególnie czerwone wina wytrawne, posiadają duże właściwości
zdrowotne, oczywiście pite w umiarkowanych ilościach. W Polsce o alkoholach zwykło się
mówić publicznie źle lub wcale, temat ten z niewiadomych mi powodów uważany jest
za wstydliwy, jest to moim zdaniem duży błąd i w tych krótkich moich artykułach
chciałbym go chociaż trochę
naprawić.
Już w
starożytności dostrzegano inne, oprócz umilania uczt, walory win. Według słów
greckiego filozofa
Plutcharta „Wino jest najpotężniejsze wśród napojów,
najsmaczniejsze spośród lekarstw i najprzyjemniejsze spośród potraw”. Zaś sam apostoł Paweł w ramach porady
medycznej w liście do Tymoteusza zalecał wino pisząc: „Nie pij teraz wody, tylko
spożywaj wino, oczywiście z umiarem dla dobra twojego żołądka i przeciw twoim
częstym chorobom”.
Wina doceniali również wielcy wodzowie tacy jak Aleksander
Macedoński, czy Juliusz Cezar, którzy nakazywali swoim żołnierzom codzienne
spożywanie wina, dzięki któremu utrzymywali się oni w zdrowiu i dobrych humorach. Wino
wzmacniało odporność żołnierzy na choroby zakaźne i epidemie. Codzienną
porcję wina otrzymywało wojsko Napoleona. Marynarzy portugalskich wino chroniło
przed szkorbutem.
W minionych stuleciach wina używano nawet po rozwiązaniu do
obmywania matki i noworodka.
Lekarze arabscy, pomimo, że prorok Mahomet zabronił picia wina,
stosowali wina jako lekarstwa do wewnątrz i na okłady zewnętrzne. Uważali
oni również, że im człowiek dalej posunięty w latach, tym wino dlań korzystniejsze.
A współcześnie?. Ogólnie można powiedzieć, że najnowsze badania mówią, iż - wino spożywane z umiarem służy zdrowiu. Zmniejsza ryzyko zawału i zachorowań na raka. A zawdzięczamy to polifenolom. Ponieważ owe polifenole zawarte są w skórce winogron, dlatego tak szczególną rolę odgrywają wina czerwone. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kolor wina nie zależy od rodzaju winogron, ale od czasu przetrzymywania skórek winogron w fermentującym moszczu winnym. W winach białych skórki usuwane są w początkowej fazie wyrobu białego wina. Przy wyrobie win czerwonych, skórki przebywają najdłużej w moszczu, zaś w winach różowych odpowiednio krócej. Badania specjalistów dowodzą, że czerwone wino skuteczniej chroni przed zawałami serca niż tabletki z polifenolami. Warto w tym miejscu przypomnieć tak zwany paradoks francuski. Otóż badania dowiodły, że Francuzi o jedną trzecią rzadziej umierają na chorobę niedokrwienia serca i zawału niż ich sąsiedzi, pomimo, że nie odżywiają się oni lepiej niż inni mieszkańcy Europy. Czerwone wino zmniejsza również ryzyko nowotworów górnego odcinka przewodu pokarmowego. Zawiera bowiem substancję przeciw rakową - resveratrol.
A współcześnie?. Ogólnie można powiedzieć, że najnowsze badania mówią, iż - wino spożywane z umiarem służy zdrowiu. Zmniejsza ryzyko zawału i zachorowań na raka. A zawdzięczamy to polifenolom. Ponieważ owe polifenole zawarte są w skórce winogron, dlatego tak szczególną rolę odgrywają wina czerwone. Warto w tym miejscu przypomnieć, że kolor wina nie zależy od rodzaju winogron, ale od czasu przetrzymywania skórek winogron w fermentującym moszczu winnym. W winach białych skórki usuwane są w początkowej fazie wyrobu białego wina. Przy wyrobie win czerwonych, skórki przebywają najdłużej w moszczu, zaś w winach różowych odpowiednio krócej. Badania specjalistów dowodzą, że czerwone wino skuteczniej chroni przed zawałami serca niż tabletki z polifenolami. Warto w tym miejscu przypomnieć tak zwany paradoks francuski. Otóż badania dowiodły, że Francuzi o jedną trzecią rzadziej umierają na chorobę niedokrwienia serca i zawału niż ich sąsiedzi, pomimo, że nie odżywiają się oni lepiej niż inni mieszkańcy Europy. Czerwone wino zmniejsza również ryzyko nowotworów górnego odcinka przewodu pokarmowego. Zawiera bowiem substancję przeciw rakową - resveratrol.
Wszystkie te
uwagi dotyczą oczywiście spożywania wina w ilościach umiarkowanych.
Zakończę ten wątek słowami Ludwika Pasteura - „Wino jest
napojem higienicznym z natury rzeczy”.
leżę po operacji - lekarz powiedział "0 alkoholu". Dryndnę dziś do niego, zacytuję artykuł i zobaczymy - może chociaż na święta się złamie... :\
OdpowiedzUsuńPowodzenia.
OdpowiedzUsuń