Z bydgoskiego portu lotniczego we wtorek odprawiony został tylko jeden samolot. Podobnie będzie też w środę. W tak wielkim kryzysie nasze lotnisko nie znajdowało się od lat
Pierwszy samolot we wtorek wylądował na płycie lotniska o godz. 21. Kolejny przyleci dopiero w środę wieczorem.
W czwartek na lotnisku będzie prawdziwe szaleństwo - odprawione zostaną aż trzy boeingi Ryanaira. Od początku tego miesiąca tygodniowo realizowanych jest zaledwie 14 rejsów. To skutek likwidacji trasy do Warszawy, którą obsługiwał LOT, i braku jakichkolwiek połączeń z dużymi portami przesiadkowymi w Europie.
W czwartek na lotnisku będzie prawdziwe szaleństwo - odprawione zostaną aż trzy boeingi Ryanaira. Od początku tego miesiąca tygodniowo realizowanych jest zaledwie 14 rejsów. To skutek likwidacji trasy do Warszawy, którą obsługiwał LOT, i braku jakichkolwiek połączeń z dużymi portami przesiadkowymi w Europie.
- Wprowadzanie tak okrojonego rozkładu wymusiło na nas ograniczenie godzin pracy lotniska i zmniejszenie liczby osób zaangażowanych w pracę operacyjną portu - przyznaje Joanna Sowińska, rzeczniczka Portu Lotniczego Bydgoszcz. - Nie jesteśmy już otwarci całą dobę. W ciągu dnia dyżury ma niewielki zespół do obsługi niewielkich, prywatnych samolotów. A więcej pracowników przychodzi do pracy, gdy odprawiamy duże samoloty.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że lukę po połączeniach do Warszawy LOT-u szybko wypełni Eurolot. Ale to już dzisiaj raczej nieaktualne. Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na wyłonienie przewoźnika. Zostanie rozstrzygnięty w pierwszej połowie stycznia, więc rejsy do stolicy nie wrócą wcześniej niż w lutym, marcu.
Jeszcze w ubiegłym tygodniu wydawało się, że lukę po połączeniach do Warszawy LOT-u szybko wypełni Eurolot. Ale to już dzisiaj raczej nieaktualne. Urząd Marszałkowski ogłosił przetarg na wyłonienie przewoźnika. Zostanie rozstrzygnięty w pierwszej połowie stycznia, więc rejsy do stolicy nie wrócą wcześniej niż w lutym, marcu.
Cały artykuł:
WARTO PRZYPOMNIEĆ niektóre działania STOWARZYSZENIA METROPOLIA BYDGOSKA w tej sprawie.
Poniżej pismo wysłane już 24 lutego 2010 roku przez SMB do bydgoskich mediów:
: anna.stasiewicz@pomorska.pl ; dzial.miejski@pomorska.pl ; hanna.walenczykowska@express. bydgoski.pl ;jacek.glugla@bydgoszcz.agora. pl ; miejski@express.bydgoski.pl ; miejski@bydgoszcz.agora.pl ; redakcja.bg@eska.pl ;redakcja@news24.bydgoszcz.pl ; zblizenia@tvp.pl ; bydgoszcz@gra.pl ; info.redakcja@gmail.com ; sekretariat@byd.tvp.pl
Subject: Komunikat Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska
Szanowni Państwo,
w dniu 24 lutego 2010 o godzinie 12.30 w przedstawicielstwie Urzędu Marszałkowskiego w Bydgoszczy
zostały wręczone pytania do Pana Marszałka Piotr Całbeckiego związane z działaniami dotyczącymi Portu Lotniczego,treść pisma w załączniku.
Jednocześnie informujemy, że wraz z pismem zostało przekazane zdjęcie obrazu
Pejzaż z upadkiem Ikara – Musees royaux des Beaux-Arts de Belgique, Bruksela
Pieter Bruegel (1525-1569)
Następnie przedstawiciele Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska
przeszli do Ratusza, gdzie również pozostawili w/w pismo wraz ze zdjęciem obrazu dla Pana Prezydenta Konstantego Dombrowicza.
Z poważaniem
Zespół prasowy Stowarzyszenia Metropolia Bydgoska
Media wówczas to stanowisko zignorowały.
Poniżej kopia wysłanego wówczas pisma.
I jeszcze jedno pismo SMB w tej sprawie:
Jak pokazują te dwa pisma członkowie SMB już ponad trzy lata temu przewidywali to co może się dziać z bydgoskim lotniskiem pod zarządem toruńskiego marszałka, a co teraz znajduje negatywna kulminację opisaną faktem w artykule cytowanym na wstępie tego postu.
I CO?
I NIC.
WYRAŹNIE WIDAĆ SZKODLIWĄ, PEŁNA NIECHĘCI I BRAKU KONKRETÓW DZIAŁALNOŚĆ TORUŃSKIEGO MARSZAŁKA W SPRAWIE PORTU LOTNICZEGO BYDGOSZCZ.
TYLKO REFERENDUM W SPRAWIE SAMODZIELNEJ METROPOLII BYDGOSKIEJ MOŻE ZMIENIĆ TEN STAN RZECZY I TO PRAKTYCZNIE WE WSZYSTKICH DZIEDZINACH.
Poprzedni post z tego cyklu.
85-323 Bydgoszcz, ul. Wysoka 1 B /
5, mail: metropolia.bydgoska@gmail.com, www.metropolia.bydgoszcz.pl
Bydgoszcz, dn. 24 luty 2010 r.
Szanowny
Pan
Piotr
Całbecki
Marszałek
Województwa Kujawsko - Pomorskiego
Szanowny Panie Marszałku,
Stowarzyszenie
Metropolia Bydgoska z wielkim niepokojem przyjęło wiadomość o porażce w
negocjacjach władz Bydgoszczy i Województwa Kujawsko-Pomorskiego z liniami lotniczymi
Ryanair dotyczących otwarcia nowych połączeń na wiosnę 2010 roku. Z
przedstawionych publicznie informacji wynika, że Pan Marszałek oraz jego
zastępcy nie byli w najmniejszym stopniu przygotowani do poważnych i
konstruktywnych rozmów na temat rozwoju współpracy z Ryanair.
Stwierdzamy
ponad wszelką wątpliwość, że fiasko negocjacyjne oraz przesunięcie otwarcia
nowych połączeń obsługiwanych przez Ryanair dopiero na późną jesień i zimę 2010
roku, czyli okres tegorocznych wyborów samorządowych, jest z góry zaplanowane.
W ten sposób władze województwa oraz Prezydent Bydgoszczy ryzykują faktyczny i
dynamiczny rozwój naszego miasta i regionu, by realizować swoje cele
polityczne. Nie zgadzamy się na to!
Dlatego,
realizując zasadę obywatelskiej kontroli organów władzy publicznej, prawo
każdego obywatela do dostępu do informacji publicznej, mając na uwadze
prawdziwą troskę o przyszłość Bydgoszczy, a nie polityczne rozgrywki, zwracamy
się do Pana Marszałka z następującymi pytaniami, wzywając jednocześnie do
niezwłocznego udzielenia na nie odpowiedzi.
Dlaczego obniżono rangę ostatniego spotkania przez udział v-ce marszałka i v-ce prezydenta?
Dlaczego nie wykorzystano szansy pozyskania tak ważnych dla rozwoju
portu połączeń?
Prosimy o podanie harmonogramu najbliższych, pilnych działań zmierzających
do rozwoju portu!
Z poważaniem
Przewodniczący
Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia
Metropolia Bydgoska
Eryk Bazylczuk
Takie samo pismo otrzymał WÓWCZAS TAKŻE pan prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz.
Takie samo pismo otrzymał WÓWCZAS TAKŻE pan prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz.
I jeszcze jedno pismo SMB w tej sprawie:
List do Prezydenta Konstantego Dombrowicza |
piątek, 30 kwietnia 2010 07:27 |
Szanowny Panie Prezydencie! Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska wielokrotnie zabierało publicznie głos w kwestiach infrastruktury dotyczącej tworzenia Metropolii Bydgoskiej ponieważ jest to dla rozwoju najważniejszego miasta regionu, którym jest bez wątpienia Bydgoszcz, sprawa kluczowa. Znamy trudności z jakimi boryka się realizacja drogi S5, wiemy że są pomysły wyeliminowania Bydgoszczy w programie budowy szybkich kolei. O tych planach w dużej mierze decydują uwarunkowania polityczne i to na szczeblu centralnym. Natomiast lokalnie mamy duży wpływ na rozwój Portu Lotniczego w Bydgoszczy. Nasze stowarzyszenie zwraca się do Pana o rozważenie możliwości odkupienia przez władze samorządowe Bydgoszczy, zamiast władz samorządowych województwa, udziałów od Airports Interational. Wiemy, że nie jest to łatwa decyzja. Stawia ona jednak w innej – lepszej sytuacji przyszłość PL Bydgoszcz. Działania wojewódzkich władz samorządowych są nieefektywne a nasza ich ocena jest jednoznaczna i wyrażona kilkakrotnie publicznie. Przypominamy, że nie ma lotów do Warszawy i nie wiadomo kiedy zostaną uruchomione. Straty z tego tytułu odczuwalne są już przez wielu przedsiębiorców. Konflikt z Ryanair wisi na włosku. Marginalizowanie Bydgoszczy może mieć negatywny skutek w staraniach o Europejską Stolicę Kultury! Po analizie informacji z ostatnich dni widać wyraźnie, jak potrzebne są szybkie decyzje. Nie ma przeszkód, aby to władze samorządowe Bydgoszczy przeprowadziły PL Bydgoszcz przez trudny czas, aby w przyszłości po uzyskaniu odpowiednich parametrów ekonomicznych ponownie sprywatyzować. Władze samorządowe mogą wspierać rozwój lotniska pieniędzmi jakimi zadeklarowały na odkupienie udziałów od AI . Jesteśmy przekonani, że przyszłość pokaże sens takiego rozwiązania. Z poważaniem Przewodniczący Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia METROPOLIA BYDGOSKA Eryk Bazylczuk |
Jak pokazują te dwa pisma członkowie SMB już ponad trzy lata temu przewidywali to co może się dziać z bydgoskim lotniskiem pod zarządem toruńskiego marszałka, a co teraz znajduje negatywna kulminację opisaną faktem w artykule cytowanym na wstępie tego postu.
I CO?
I NIC.
WYRAŹNIE WIDAĆ SZKODLIWĄ, PEŁNA NIECHĘCI I BRAKU KONKRETÓW DZIAŁALNOŚĆ TORUŃSKIEGO MARSZAŁKA W SPRAWIE PORTU LOTNICZEGO BYDGOSZCZ.
TYLKO REFERENDUM W SPRAWIE SAMODZIELNEJ METROPOLII BYDGOSKIEJ MOŻE ZMIENIĆ TEN STAN RZECZY I TO PRAKTYCZNIE WE WSZYSTKICH DZIEDZINACH.
Poprzedni post z tego cyklu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię