Petka P 70 rocznik 1958 - część A
Był rok 2009 i Zbyszko odsapnął już po zejściu z "taśmy" Trabanta 601, drugiego z odbudowywanych 600-setek.
Nadchodzi maj 2010 i do garażu na Żmudzkiej wjeżdża Trabant P70 rocznik 1958. Od czego zacząć pyta Zbyszko. Czego się nie dotkniesz to się rozlatuje. Same próchno, a w ogóle połowa samochodu to drewno. Drewno kiedyś, a dzisiaj to sypiące się próchno. Nic się nie trzyma kupy.
W miejscowości Kałdus pod Bydgoszczą stolarz zadeklarował się zrekonstruować części drewniane tego samochodu.
Zbyszko ponownie mnie pyta: - od czego zaczynamy ?
Po wstępnych ustaleniach ze Zbyszkiem Szulcem, ( Świętej Pamięci ), który zmarł w roku 2013, podjęliśmy decyzję o maksymalnym rozebraniu całego samochodu. Decyzja jak się później okazało była błędna. Szkielet został przewieziony do Kałdus na rekonstrukcję części z drewna.
W tym samym czasie Zbyszko ze Zbigniewem zajęli się częściami, które wymontowali z Trabiego. Sam szmelc, sypiące i rozpadające się elementy i podzespoły. Nie pozostawało nic innego jak szukać wsparcia u Zimmermana z Drezna.
Transport P 70 |
W miejscowości Kałdus pod Bydgoszczą stolarz zadeklarował się zrekonstruować części drewniane tego samochodu.
Po wstępnych ustaleniach ze Zbyszkiem Szulcem, ( Świętej Pamięci ), który zmarł w roku 2013, podjęliśmy decyzję o maksymalnym rozebraniu całego samochodu. Decyzja jak się później okazało była błędna. Szkielet został przewieziony do Kałdus na rekonstrukcję części z drewna.
P 70 przygotowany do transportu do wsi Kałdus |
W tym samym czasie Zbyszko ze Zbigniewem zajęli się częściami, które wymontowali z Trabiego. Sam szmelc, sypiące i rozpadające się elementy i podzespoły. Nie pozostawało nic innego jak szukać wsparcia u Zimmermana z Drezna.
Silnik wyjęty z ramy P 70 |
I inne elementy |
Przyszła wiosna, Trabi P70 zrekonstruowany przez wspomnianego stolarza, powrócił do garażu na Żmudzką.
I zaczęło się to czego się obawialiśmy i czego można było się spodziewać. Wiele części nie pasowało, a niektórych normalnie brakowało. Dwoje drzwi, zrekonstruowane przez Mariusza z Czarża, nie pasowało. Brakowało około 2 cm z jednej jak i z drugiej strony. To nie wina stolarza z Kałdus, po prostu nie należało tak zniszczonego samochodu rozbierać.
Po zmaganiach i przestojach w składaniu Trabiego, (choroba Zbyszka Szulca ) podjęliśmy kolejną decyzję - szukamy kogoś kto ma chęć i żyłkę de złożenia i postawienia na koła Petki z 1958.
U stolarza |
U stolarza |
U stolarza |
Po zmaganiach i przestojach w składaniu Trabiego, (choroba Zbyszka Szulca ) podjęliśmy kolejną decyzję - szukamy kogoś kto ma chęć i żyłkę de złożenia i postawienia na koła Petki z 1958.
Przypomniałem sobie o Jaceku z Kokocka. To prawdziwy mechanik, tak zwana złota rączka. Oddaliśmy mu silnik od Petki, aby go odnowił i uruchomił.
Nie wierzyłem własnym oczom, gdy zobaczyłem umyty, odnowiony i uruchomiony silnik z lat 60. Pamiętam w jakim stanie go oddałem, a w jakim go odebrałem.
Podejmuję kolejną decyzję i przeprowadzam rozmowę z Jackiem. Po uzgodnieniu warunków Jacek podejmuje się zrekonstruowania Petki. Pomagać mu będzie Zbyszko Szubski, czyli mój ojciec. Wieziemy Trabiego do Jacka.
Silnik P 70 po renowacji |
Podejmuję kolejną decyzję i przeprowadzam rozmowę z Jackiem. Po uzgodnieniu warunków Jacek podejmuje się zrekonstruowania Petki. Pomagać mu będzie Zbyszko Szubski, czyli mój ojciec. Wieziemy Trabiego do Jacka.
Transport do Kokocka |
Mija rok, przychodzi przełom 2013 i 2014 roku. Petka stoi już na kołach. Wszystkie części dopasowane na tip top.
Do wiosny 2014 będzie dokładnie zaszpachlowany, uzupełniony i przygotowany do malowania. Następnie elektryk, tapicer. Potem wykończeniówka w detalach, w której Zbyszko jest najlepszym specjalistą.
Jacek, Petka i Zbyszko |
Zbyszko, Zdzisław, Jacek - główny mechanik z Kokocka |
P 70 w Kokocku. |
Myślę że ta cześć opisu odbudowy Trabanta z 1958 roku będzie częścią A. Cześć B tego opisu ukaże się pod koniec września 2014 roku.
Skąd macie moją petkę ??
OdpowiedzUsuńhttp://pl.tinypic.com/r/19rq06/8