Po latach uczestnictwa w różnych forach postanowiłem zostawić trochę inny, bardziej refleksyjny ślad moich przemyśleń, przemyśleń życiowego realisty z dużą dozą krytycyzmu i domieszką melancholii. Chciałbym także zaprezentować trochę różnych pamiątek z minionych lat, głównie związanych z Bydgoszczą, ale nie tylko. Ponadto pragnąłbym w trochę nietypowy sposób prezentować niektóre bieżące i minione wydarzenia oraz zaprezentować różne swoje uwagi i spostrzeżenia. Temu ma służyć ten blog.
środa, 25 lutego 2015
Kilka refleksji natury ogólnej - 25, uzupełnienie - zyski banków w Polsce.
GW 11.02.14.
Często w politycznych dyskusjach pada pytania: a skąd weźmiemy na to pieniądze?
Tutaj (na powyższych wykresach) otrzymujemy sporą część odpowiedzi. I pomyśleć, że prawie wszystkie polskie banki (ponad 80%) sprzedano za ułamek ich rocznych zysków.
I kto dzisiaj te zyski z naszych banków konsumuje?
Wiadomo - ich właściciele, a ukryte koszty?, a kreatywna księgowość? A CIT, którego nie płaci aż 70% firm do tego zobowiązanych? A wręcz nieprawdopodobne przywileje emerytalne? I tak można wymieniać bez końca.
A co zrobiono? Wyrzucono do kosza wszystkie podpisy dotyczące referendów (np. wieku emerytalnego, czy jednomandatowych okręgów wyborczych) i w rekordowym wprost tempie podniesiono wiek emerytalny.
Tak rządzić to każdy potrafi. Niestety my się na to godzimy i sami jak te indyki domagamy się niedzieli.
Poprzedni post z tego cyklu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię