Chciałbym wiedzieć na podstawie jakich badan, autorzy tego artykułu wysunęli tezę, że dwu
biegunowe województwo kuj.-pom. ( Ktoś wpadł na pomysł zwiększenia dwubiegunowych
województw, bo kujawsko-pomorskiemu przynosi to same korzyści.) jest tworem
organizacyjnym trafionym i przynosi same korzyści. Otóż to twierdzenie świadczy o
kompletnym braku znajomości problemow i konfliktów tego województwa. W założeniu
projekt dwu-biegunowy miał zapewnić równomierny i partnerski rozwój przynajmniej tych
dwóch stolic województwa, Bydgoszczy i Torunia, w praktyce ze względu na ulokowanie
całej władzy realnej w dużo mniejszym Toruniu, doprowadził do niespotykanych konfliktów
i dysproporcji w rozwoju.
Ogarnięci amokiem władzy toruńscy politycy, sprawujący nieprzerwanie funkcje
marszałków województwa, zdominowali kompletnie większą Bydgoszcz i wbrew założeniom
tego układu administracyjnego, doprowadzili do dużych dysproporcji w podziale środków
na rozwój w proporcji jak 1:3 na korzyść Torunia.
Cala działalność Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu sprowadza się do jednostronnego
wzmacniania potencjału Torunia przy jednoczesnym osłabianiu Bydgoszczy. Toruński
marszałek zaczął zabierać bydgoskie uczelnie i instytucje jak Akademie Medyczna w
Bydgoszczy, Port Lotniczy w Bydgoszczy i szereg innych, które obecnie nie wykazują
żadnego rozwoju. Zaczęto budować i modernizować drogi i linie kolejowe tylko te, które
powiązane były z Toruniem. Wybudowano szereg obiektów kulturalnych i sportowych,
mimo że takowe znajdują się w pobliskiej Bydgoszczy. Doprowadzono do przesunięcia
środków inwestycyjnych z planowanej budowy drogi S-5 i wybudowano most w Toruniu.
Środki unijne przeznaczone pierwotnie na inwestycje w bydgoskim porcie lotniczym,
marszałek województwa przeznaczył na modernizacje starówki toruńskiej. Takich
przypadków faworyzowania Torunia, gdzie mieści się siedziba UM są setki i wszystkie
świadczą o tym, ze projekt dwu biegunowego województwa na przykładzie kuj.-pom., jest
projektem chybionym, wymagającym natychmiastowej korekty.
Antagonizm miedzy Bydgoszczą a Toruniem stale jest podsycany kolejnymi faworyzującym
Toruń decyzjami Marszałka Całbeckiego i doprowadził do niespotykanego wzrostu napięcia i już i tak istniejących od dawna konfliktów społecznych pomiędzy mieszkańcami obu tych
miast.
Autor stawiający tezę o słuszności powoływania dwu biegunowych województw, powinien
chociażby zapoznać się z wynikami konsultacji społecznych do Białej Księgi z której
jednoznacznie wynika, ze 90% bydgoszczan jest skrajnie niezadowolonych z obecnej
sytuacji i z faktu, że we wszystkich rankingach Bydgoszcz plasuje się daleko za Toruniem,
który wykorzystał swoje pięć minut i dzięki posiadanej i stronniczej władzy samorządowej
województwa, uzyskał nieproporcjonalny wzrost w stosunku do innych miast kuj.-pom. w
tym przede wszystkim do Bydgoszczy.
Taka jest prawda o woj. kuj.-pom., mającym według przyjętej tezy autorów tego artykułu,
być przykładem udanego eksperymentu organizacyjnego - niestety kompletnie
nietrafionego.
Powrót do struktury 49 województw, byłby wyrównaniem szans dla
większości miast polskich a nie tylko dla siedzib Urzędów Marszałkowskich.
Wpis skopiowano z FB - Bydgoski Hydepark
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię