niedziela, 29 kwietnia 2012

29.04.12. Inwazja bobrów i ludzi nad Zalewem Koronowskim

Jeszcze wczoraj to drzewo normalnie rosło, a dzisiaj....

I potem gniją we wodzie

To drzewo rosło jeszcze tydzień temu.

Tak wygląda obecnie wiele brzegów leśnych oczek i głównego akwenu Zalewu w Samociążku
Już parokrotnie pisałem na moim blogu o niesamowitej inwazji bobrów nad Zalewem Koronowskim.  Straty wyrządzane w drzewostanie idą już w tysiące drzew, które później, przynajmniej w części gniją we wodach Zalewu, a w części na brzegach zbiorników wodnych.  Moim zdaniem przyszła już najwyższa pora na zmniejszenie populacji tych, skądinąd sympatycznych, ale bardzo uciążliwych zwierzątek wodnych.


Powyżej inwazja bobrów, a poniżej inwazja ludzi.







To tylko trzy marne migawki z dzisiejszego marszu nad Zalewem Koronowskim.  A spotkałem takich widoczków, na przestrzeni 10 kilometrów, znacznie więcej.  Nie będę już pisał o innych "cywilizacyjnych" przejawach pobytu "weekendowiczów" nad Zalewem.  Jednak z tym podjeżdżaniem do samej wody i to w miejsca gdzie absolutnie nie wolno wjeżdżać to już naprawdę gruba przesada.

I tak właśnie wygląda nad tym pięknym akwenem pod zarządami toruńskiej spółki.

Wszystkie zdjęcia wykonano 29.04.2012 roku.

czwartek, 26 kwietnia 2012

Znani i nieznani bydgoszczanie - 22


































Marek Rytlewski i Zbigniew Wydrzński.

Zdjęcie wykonano latem 1999 roku na kortach Bydgoskiego Towarzystwa Tenisowego

Poprzedni post z tego cyklu


Odrobina najnowszej historii Bydgoszczy - 8, ciąg dalszy




 Gdybyśmy weszli 17 lat temu, do sklepu wejściem usytuowanym na narożniku Wełnianego Rynku i ulicy Podgórnej  /poprzedni post ze wspomnianą kamienicą/  / i spojrzeli na półki to zobaczylibyśmy, między innymi, to co na zdjęciach powyżej.  W tej kamienicy powstał w październiku 1990 roku, pierwszy prywatny sklep monopolowy w Bydgoszczy i jeden z pierwszych tego typu sklepów w Polsce.  Od samego początku posiadał, ogromną jak na tamte czasy, ofertę różnych alkoholi, a przede wszystkim, tak trudno wtedy osiągalnych, win importowanych.  Proszę zwrócić uwagę na ceny, które są podane w kwotach przed denominacją złotówki.


Poprzedni post z tego cyklu

niedziela, 22 kwietnia 2012

Mały sukces?

Tak było:
































A po zamieszczeniu materiału na Wykopie:


link do wykopaliska


Tak, jak poniżej, jest dzisiaj.
































Może to nie ma żadnego związku z moja pisaniną, ale cieszy, że chociaż coś naprawiono.

sobota, 21 kwietnia 2012

Bydgoszcz - a było tak pięknie.


























Centrum miasta, kilkadziesiąt metrów od wspaniałej opery Nova.  Niestety, odrapane, zniszczone i zaniedbane fasady domów, zamiast cieszyć mieszkańców i przechodniów swoim urokiem to straszą swoim wyglądem.  Ileż to jeszcze do zrobienia zostało zanim Bydgoszcz powróci do swojej architektonicznej świetności?  Czy jeszcze ktoś kiedyś powie o Bydgoszczy tak jak dawniej,  nazywając ją małym Berlinem?

Ulica Warmińskiego.

Zdjęcie zrobiono w styczniu 2012 roku.

piątek, 20 kwietnia 2012

Odrobina najnowszej historii Bydgoszczy - 7
























Kto pamięta te klimaty?   Tak wyglądało przy bloku na bydgoskim Szwederowie, parę miesięcy po wprowadzeniu się, czyli w kwietniu 1980 roku.  A to i tak w stosunku do tego co było w mieszkaniu po otrzymaniu kluczy to mały pikuś.  Mieszkanie trzeba sobie było wykańczać samemu.  Był beton na ścianach i na posadzkach, "przewiewne" drewniane okna, które "ocieplało" się, tak zwanymi taśmami szwedzkimi.  Materiałów do wykończenia brak, fachowców brak, a mieszkać trzeba.  Jakoś człowiek pomału doprowadził mieszkanie do stanu używalności, ale jak dzisiaj czasami o tym pomyśli to jeszcze go wstrząsa i dziw bierze jak w tym socjalistycznym bałaganie dawał sobie radę.  A wokół bloku jeszcze przez kilka lat straszył podobny widok, aż wszystko zarosło marna trawą, która z grubsza to przykryła.

Poprzedni post z tego cyklu.

czwartek, 19 kwietnia 2012

Kolejka wąskotorowa Myślęcinek - Smukała - Zalew Koronowski
































Taka lub podobna kolejka wąskotorowa powinna jeździć z Myślęcinka do Smukały i dalej do Samociążka, a w dalszej przyszłości, aż do Sokole Kuźnicy.  Piękna leśna trasa do Smukały, a potem wzdłuż Brdy, mijając po drodze dwie elektrownie, rozlewiska rzeki, piękne lasy, do Samociążka.  To dopiero byłaby atrakcja turystyczna, raj dla grzybiarzy, wędkarzy i wszystkich pragnących spędzić dzień na świeżym powietrzu nie martwiąc się przy tym o swój samochód i nie wjeżdżając tam gdzie wjeżdżać nie wolno.  Piękne widoki, miejsca do biwakowania, restauracyjki, punkty widokowe, miejsca kąpielowe, leśne trasy dla biegaczy i chodziarzy /coraz popularniejsze chodzenie z kijkami/.  Wyjazd z dziećmi na przyrodę oraz pokazanie innym piękna przyrody znajdującego się wokół Bydgoszczy.   Może ktoś podchwyci ten pomysł.  Otwiera się nowa perspektywa finansowa, która promować ma rozwój metropolii, a taka kolejka, na pewno, doskonale wpisuje się w taki rozwój zapewniając czynny wypoczynek, stanowiąc atrakcję turystyczną i łącząc miejsca i miejscowości.

wtorek, 17 kwietnia 2012

Piękna Bydgoszcz - 3


                                   Bydgoszcz widziana z ulicy Filareckiej.

                                   Zdjęcie wykonano w styczniu 2012 roku.

                                   Poprzedni post z tego cyklu

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Z kart historii Bydgoszczy - 5



























Powyższe zdjęcie zaczerpnięto z Księgi Pamiątkowej - "Dziesięciolecie Polski Odrodzonej  1918 - 1928".
Wydawnictwo: "Ilustrowanego Kuryera Codziennego"  "Światowida"  "Na Szerokim Świecie"
Kraków - Warszawa  1928.
 
Jest to księga formatu A3, licząca 1210 stron, bogato ilustrowanych i zapełnionych tysiącami różnych
 danych z tego okresu.

Poprzedni post z tego cyklu.

sobota, 14 kwietnia 2012

A jednak przyszła wiosna.

































Późno przyszła wiosna tego roku, ale wreszcie wyraźnie widać w Bydgoszczy jej pierwsze oznaki.

Zdjęcia wykonano 14.04.2012

wtorek, 10 kwietnia 2012

Znani i nieznani bydgoszczanie - 21

































                                            Adam  Pantkowski.

                                            Zdjęcie wykonano w lutym 2012 roku.

Poprzedni post z tego cyklu.


poniedziałek, 9 kwietnia 2012

piątek, 6 kwietnia 2012

Życzenia świąteczne.



























Zdrowych, spokojnych i udanych Świąt Wielkanocnych oraz przynajmniej takich pisanek i kurczaczka jak na załączonym zdjęciu, życzy Wszystkim Czytelnikom tego bloga

                                                                                               semeon

środa, 4 kwietnia 2012

Wielkanoc

Można tak,

albo tak.




Zbliżają się Święta Wielkanocne z tej okazji będziemy, jak zwykle, dużo jeść i pić.  Pamiętajmy jednak przynajmniej o niewielkim spacerze lub innym rodzaju relaksowego ruchu.  Z okazji Świąt życzę wszystkim czytelnikom tego bloga zdrowia i jednak takiego "obżarstwa" jak na tej wyższej fotografii.

Cytaty znane i nieznane - 15

"Gdzie mała grupa ludzi nadmiernie się bogaci, tam samorzutnie tworzą się koalicje pokrzywdzonych"

Stefan Zweig /austriacki pisarz z I połowy XX wieku/  "Magellan"  strona 11,  wydawnictwo Śląsk Katowice rok 1983.


"Gdzie cała nowa generacja zabiera się zwarta i zdecydowana do dzieła, świat się zmienia"

Jak wyżej - strona 16


 „Każdy rodzaj wyzysku, poniżenia, zubożenia lub doprowadzenia do ruiny innych jest usprawiedliwiony rozwojem gospodarczym i w konsekwencji wzbogaceniem niewielu kosztem wielu“

 Colin Tutunbull - antropolog


Poprzedni cytat

niedziela, 1 kwietnia 2012

A to Polska właśnie !



























Leśna droga na obrzeżach Bydgoszczy.  Po prawej stronie widzimy leśną drogę, którą służby leśne zagrodziły barierką, aby nie wjeżdżać pojazdami do lasu.  Po lewej stronie widzimy objazd owego zakazu.  Ta sytuacja trwa od wielu lat /przynajmniej od sześciu/ i co najśmieszniejsze to fakt, że leśnicy odnawiają /malują, prostują/ ową barierkę, ale nie robią niczego, żeby usunąć jej nielegalny objazd.  Stara, zagrodzona droga zarosła już dawno chwastami i prawie nie widać jej nawierzchni, a objazd jest zryty świeżymi śladami kół pojazdów.  A nawet kiedyś /jakieś 1,5 roku temu/ bylem świadkiem jak ów objazd jakiś gość wyrównywał kołową spycharką typu Ostrówek.  Moim zdaniem w tym, tak niewinnym widoczku, zawarta jest bardzo głęboka myśl.  U nas jest super prawo, masa zakazów, ogromna ilość słów o uczciwości, moralności i wszelkich tego typu zapewnień i przekonań o tym jacy to jesteśmy wspaniali.  A praktyka dnia codziennego wygląda tak jak ten objazd.  Przyzwoitość, uczciwość, przestrzeganie prawa i przepisów zarasta chwastami, a my zawsze znajdziemy ścieżkę gdzieś obok, która z czasem staje się główną ulicą.  Dopóki będziemy tolerować takie sytuacje i dopóki będziemy odnawiać ową symboliczną barierkę nie zwracając uwagi na sens zjawiska i tolerując powszechnie wyraźne łamanie prawa, dopóty nic się u nas nie zmieni i zawsze będziemy mieli pretensje do innych, że coś jest nie tak, ale sami nie zrobimy niczego, aby to zmienić.  A zacząć powinniśmy od zmiany ordynacji wyborczej i raz wreszcie pogonić to towarzystwo wzajemnej adoracji, rządzące naszym krajem od 23 lat.  Najwyższa pora na zmiany i na zagrodzenie także objazdu, a nie tylko malowanie  barierki, która nie spełnia absolutnie swojej roli.