środa, 30 maja 2012

Bydgoskie kontrasty - 2

























Na górnym zdjęciu częściowo odbudowana dawna i, miejmy nadzieję, przyszła chluba Bydgoszczy, a kilkadziesiąt metrów dalej zanieczyszczony staw.  I zaraz po obejrzeniu fragmentu dawnej fontanny Potop, spadamy na ziemię i już jest "normalnie".   Czy musi tak być?

Zdjęcia wykonano 30.05.2012

Poprzedni post z tego cyklu

Wieczorny widok z tarasu.



























Zdjęcie wykonano w maju 2007 roku.

wtorek, 29 maja 2012

Daleko od szosy - ostatnia majówka w tym roku.




 Tylko 40 km od Bydgoszczy.  Początek Borów Tucholskich.  Aby zobaczyć takie widoki trzeba zjechać z asfaltu i przejechać około 3 km drogą gruntową.  Po dojechaniu do osady znajdziemy się w innym świecie.  Spokój, zieleń, jeziora, oczka leśne, pagórki ze wspaniałymi panoramami i oczywiście piękne lasy.

wtorek, 22 maja 2012

Znani i nieznani bydgoszczanie - 25


                                                            Stanisław  Komuda

                                                  Zdjęcie wykonano w maju 2012 roku.

Poprzedni post z tego cyklu


niedziela, 20 maja 2012

Majówka - 20.05.12. - kajakiem z Sokole-Kuźnicy do Krówki Leśnej

Prom nareszcie pływa.

Stąd wyruszaliśmy

W drodze do Krówki Leśnej

Jak widać, przeszkód na wodzie nie brakowało.

W głębi most pomiędzy Zalewem Koronowskim, a jeziorem Stoczek.

Pod mostem można przepłynąć kajakiem tylko na leżąco

Tutaj dotarliśmy

Piknik na pomoście w Krówce Leśnej.

Urokliwe jezioro Stoczek

Na końcu tego akwenu jezioro Stoczek łączy się z jeziorem Piaseczno

Powrót
Urokliwy, przepiękny szlak wodny.  Dziki, pełen ptactwa i oryginalnych roślin, wspaniałe wiosenne kolory, czysta woda, świeże powietrze, słońce i miłe towarzystwo.  Gorąco polecam taką wyprawę.  Wystarczą trzy godziny wiosłowania, a przeżycia niezapomniane.

Odrobina najnowszej historii Bydgoszczy - 9








W maju 1992 roku, dokładnie 20 lat temu, były to znane, popularne i świetnie prosperujące bydgoskie firmy.  Miały bardzo dobre perspektywy na przyszłość, rozwijały się dynamicznie, zatrudniały wielu pracowników, inwestowały i były pełne nowych inicjatyw i pomysłów.  A dzisiaj?  Czy ktoś jeszcze pamięta te firmy?  Czy ktoś może zna ich dalsze losy i zechce się podzielić z czytelnikami bloga tą wiedzą?  Tak jak i dziwne są losy Bydgoszczy w ostatnich 14 latach czyli od chwili powstania województwa kujawsko-pomorskiego, tak też dziwne są losy wielu firm działających w latach 90-tych w Bydgoszczy.  Na pewno warto gdzieś przechować pamięć przynajmniej o małej cząstce tamtej rzeczywistości.  Tym miejscem może być także ten blog.

Poprzedni post z tego cyklu

środa, 16 maja 2012

Myślęcinek - kolejka i nowy mostek


























Tylko tyle /żartobliwie rzecz ujmując/ pozostało nam po kolejce kursującej po myślęcińskim parku.  A szkoda tej największej /jak do tej pory/, moim zdaniem, parkowej atrakcji.  No cóż, na pocieszenie możemy sobie popatrzeć na tą rzeźbę.



Jest też dobra wiadomość - u podnóża myślęcińskich górek budowany jest nowy, pontonowy mostek.

Arboretum w Myślęcinku raz jeszcze.


ławeczka dla tych co obserwują jak rosną rośliny w arboretum /w tle tablica z poprzedniego zdjęcia/

niektóre rośliny nawet maja osłony

ale inne nie

Piękny, oryginalny krzew, ale ginący wśród traw

osłonka się zachowała, ale palik nie

tutaj jest i palik i osłonka, ale jak widzimy zerwała się taśma, która roślina była przymocowana do palika

smutne, sześcioletnie /?/ rośliny, a właściwie żałosne resztki po nich
Prawie pół roku temu zamieściłem na moim blogu pierwszy tekst o tym unikatowym przedsięwzięciu i wydawało się, iż po pół roku coś się zmieniło.   Zmieniło się to fakt, lecz na gorsze.  Wydano ogromne tysiące złotych na założenie tego oryginalnego parku, ale dalej brak zwyczajnej, normalnej dbałości o posadzone rośliny.  Czy  tak trudno, przynajmniej raz w miesiącu, jeden człowiek przez parę godzin, nie może obejść roślin, poprawić i uzupełnić osłony, poprawić i uzupełnić paliki, podlać rośliny, usunąć uschnięte i posadzić w ich miejsce nowe rośliny?  Czy naprawdę nie można tego zrobić i zostawić dla naszych dzieci i wnuków arboretum w pełnym rozkwicie, porządku, cieszącym oko i radującym duszę?

Poprzedni post z tego cyklu

Dzisiaj 16.05.12. - w ogrodzie botanicznym

Duże, ładne psy w ogrodzie botanicznym w Myślęcinku.

A taki napis wisi przy każdym wejściu do ogrodu botanicznego.




Elegancka pani /właścicielka psów - nawet grzeczna/, zadbane duże psy, piękny ogród botaniczny, a  przepisy w głębokim poważaniu.