Pojechaliśmy rowerami do Borówna (przez Neklę, Pyszczyn, Dobrcz). Wejście na plażę kosztuje 10 złotych. No to weszliśmy. Michał stawiał to godzinkę sobie posiedzieliśmy, ale tłok w wodzie zniechęcił nas do kąpieli dlatego postanowiliśmy wynająć rower wodny (30 zł/godz. - Michał stawiał) i popływaliśmy sobie, kąpiąc się "z rowera". Potem kawa w plażowym barze i do domu.
Poniżej parę zdjęć z tej wspaniałej sierpniowej niedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię