Ostatnie dni naszego tegorocznego pobytu w Hiszpanii. Ostatni pobyt na klimatycznej plaży, ostatni posiłek we wspaniałej azjatyckiej restauracji na Punta Prima i ostatni wieczór, a raczej noc na solarze z dobrymi winami, dobrą muzyką (m. in. Niemen, SDM, Adriano, Dżem, REM, Beatles i inni).
Michał jak zwykle na poziomie, cudowne widoki Księżyca w pełni Strzelca i połyskujące wszelaką inteligencją nas obu (skromnie to ujmując) dyskusje, relacje, opowiadania i nawet jakieś nieopatrzne zwierzenia.
Wspaniałe chwile.
Poniżej, jak zwykle, parę zdjęć ilustrujących te cudowne chwile.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię