piątek, 19 grudnia 2025

Kwintesencja poranka socjalistycznej niedzieli.

Poniższe zdjęcie jest z jednym z kilku najlepszych zdjęć jakie uczyniłem w całym moim życiu.   A od 1976 roku przynajmniej raz w miesiącu  wykonywałem zdjęcia z jednego filmu - 36 klatek.

A  bywało, że i więcej.  Chodziłem z aparatem FED-4 (równowartość jednej ówczesnej mojej pensji) i fotografowałem.  Dzisiaj wiem, że należało fotografować więcej ogółów, a mniej szczegółów, ale wtedy tego nie wiedziałem.

Dzisiaj wiem, że to najlepsze moje zdjęcie.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię