Poniżej organizatorzy protestu.
Protestujący zebrali się o 17.00 na Placu Wolności i po kilku wypowiedziach liderów organizujących protest oraz licznych okrzykach, wyruszyli ulicą Gdańską, a potem Jagiellońską pod siedzibę delegatury urzędu marszałkowskiego w Bydgoszczy, gdzie ponownie wystąpiło paru mówców i wzniesiono dziesiątki okrzyków skierowanych przeciwko działaniom toruńskiego marszałka.
Wymarsz z Placu Wolności |
Przemarsz ulicą Jagiellońską |
Na Rondzie XXX-Lecia |
Na koniec manifestacji organizatorzy, wzorem dobrze znanym z historii, symbolicznie przybili do drzwi wejściowych do bydgoskiej delegatury urzędu marszałkowskiego, swoje żądania. |
świetne te przygwożdżone żądania :)
OdpowiedzUsuńPana Całbeckiego nie odwoła nikt manifestem. Należy pamiętać o tych rozgrywkach w wyborach i do tych wyborów pójść. Nie ważne na kogo głosujesz - ważne że B-szczy musi mieć wysoką frekwencję w wyborach. Frekwencja daje nam większą ilość radnych w sejmiku województwa który wybiera marszałka. Musimy dążyć do tego aby poprzez frekwencję zdominować sejmik województwa. Dlatego apeluję do bydgoszczan - chodźmy na wybory i głosujmy nawet na byle kogo byle był z ziemi bydgoskiej.
OdpowiedzUsuń