Zdzisław Szubski jest aktywnym i znanym międzynarodowym działaczem w kajakarstwie. Jest także ambasadorem sportów wodnych miasta Bydgoszczy.
Po pięknej karierze sportowej przyszedł dla niego czas na równie wspaniałą karierę trenerską i organizacyjną.
Cieszę się ogromnie, że udało mi się namówić tak zapracowanego i znakomitego człowieka na chwilę wspomnień. Dzisiaj już dziesiąta część tych wspomnień, a ich autorem jest sam Zdzisław Szubski.
Poniższy tekst, materiały i zdjęcia pochodzą od Zdzisława Szubskiego.
Po pięknej karierze sportowej przyszedł dla niego czas na równie wspaniałą karierę trenerską i organizacyjną.
Cieszę się ogromnie, że udało mi się namówić tak zapracowanego i znakomitego człowieka na chwilę wspomnień. Dzisiaj już dziesiąta część tych wspomnień, a ich autorem jest sam Zdzisław Szubski.
Poniższy tekst, materiały i zdjęcia pochodzą od Zdzisława Szubskiego.
Część 10 - z zawodnika na trenera
Nie
wierząc w to że się coś zmieni w sportach olimpijskich podjąłem, po moich ostatnich przeżyciach (patrz link poniżej):
decyzję o startach w maratonach.
Starty
w Pucharach Świata w 1985 i 86 przyniosły mi prymat na tych
dystansach.
Starty
w całej Europie począwszy od Skandynawii a skończywszy na ciężkich
maratonach szwajcarsko - francuskich w sezonie 1986 zakończyłem jako
jeden z najlepszych maratończyków Europy.
Wygrałem
jeden z najcięższych maratonów Europejskich z Sant Ursane/ Alpy
Szwajcarskie do Avignon dawnej stolicy Papieży, południowa Francja.
1985
Rekord Guinnessa w K2 z Andrzejem Dziura, przepłynęliśmy całą
królową polskich rzek - Wisłę, od nurtów do Westerplatte, 968 km
non-stop.
1987
Rekord Guinnessa w K1 24 godziny z Włocławka do Tczewa, 258 km.
W
oddzielnym artykule opisze starty w maratonach.
Jednak
podstawową decyzją w sezonie 1985 / 86 było podjecie pierwszej pracy
w zawodzie trenera na stanowisku Head Coach reprezentanci Portugalii.
I
tak się zaczęło,,,,,,,, w lutym 1987 wylądowałem w Porto i
rozpocząłem pierwsza prace jako Head Coach reprezentacji Portugalii.
Po
ciężkiej podroży z Warszawy liniami TAROM Rumunia ( najtańszymi )
do Madrytu i następnie pociągiem do Porto dotarłem wreszcie na miejsce. Tą pracę wtedy tam rozpoczętą, pracę w zawodzie trenera kontynuuje
do dzisiaj.
Nadmienię
że od 1986 przepracowałem do dnia dzisiejszego jako Head Coach z
takimi reprezentacjami narodowymi jak, Portugalia, Brazylia, Grecja,
Chile, Puerto Rico i Polska.
Okres
1985 / 1986 pobyt w Pile w jednostce dla podchorążych oddziałów
zmotoryzowanych. Przysięga i okres wojskowy.
Wszystko
to razem musiałem skonsolidować i pogodzić, a przecież miałem już swoją rodzinę - żonę i
syna, który właśnie kończył 4 lata.
24 luty 1987 spotkanie w redakcji gazety Jurnal Noticias z Prezydentem Kajakarskiej Federacji Francuskiej |
Nowy Rok - Prezydent Federacji Portugalii, Jose FERREIRA | Poprzedni post z tego cyklu. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię