Gdy prawie siedem lat temu zakładałem mojego bloga głównym celem było ukazywanie bydgoskich absurdów i to głównie tych dotyczących relacji z torunianami.
Sądziłem, że ich opisanie przyniesie jakieś pozytywne zmiany. Niestety z roku na rok jest coraz gorzej i nic nie zapowiada szybkiego końca tych absurdów, nieporozumień, kłamstw, oszustw i wykorzystywania przez torunian całego województwa do realizacji swoich niewątpliwie megalomańskich planów i celów.
Już 26 lat temu ( parę lat po odzyskaniu wolności) bydgoszczanie próbowali integrować cały region obejmujący wówczas trzy województwa jakie w 1974 roku powstały na bazie dawnego województwa bydgoskiego, gdy to nasz kraj był podzielony na 17 województw.
Poniżej ponownie prezentuję jedną z takich prób. Tą konkretną inicjatywę podjęli trzej bydgoscy przedsiębiorcy zapraszając do swojego pubu w Toruniu polityków i przedsiębiorców z województw włocławskiego, toruńskiego i bydgoskiego.
Najpierw były oficjalne wystąpienia, a potem część tak zwana kuluarowa, którą widzimy na poniższych zdjęciach'
Było dużo zapewnień o konieczności współpracy, sporo zapewnień wzajemnych działań i ogólnie można było na przyszłość się spodziewać wiele dobrego.
Niestety już wówczas toruński poseł Jan Wyrowiński był sceptyczny co do wzajemnej integracji i wzajemnym działaniom na rzecz regionu. Przeczytać możemy o tym na końcu załączonego artykułu.
A potem z roku na rok było coraz gorzej i gorzej. Bydgoszczanie są ogrywani do imentu. Bydgoszczanie śpią, a torunianie szaleją.
Ciekawe kiedy bydgoszczanie się obudzą i wezmą sprawy w swoje ręce?
Poniższy artykuł pochodzi z czasopisma, którego stronę tytułową prezentuję na pierwszym zdjęciu.
Autor bloga brał także i to bardzo aktywnie udział w prezentowanym spotkaniu.
Sądziłem, że ich opisanie przyniesie jakieś pozytywne zmiany. Niestety z roku na rok jest coraz gorzej i nic nie zapowiada szybkiego końca tych absurdów, nieporozumień, kłamstw, oszustw i wykorzystywania przez torunian całego województwa do realizacji swoich niewątpliwie megalomańskich planów i celów.
Już 26 lat temu ( parę lat po odzyskaniu wolności) bydgoszczanie próbowali integrować cały region obejmujący wówczas trzy województwa jakie w 1974 roku powstały na bazie dawnego województwa bydgoskiego, gdy to nasz kraj był podzielony na 17 województw.
Poniżej ponownie prezentuję jedną z takich prób. Tą konkretną inicjatywę podjęli trzej bydgoscy przedsiębiorcy zapraszając do swojego pubu w Toruniu polityków i przedsiębiorców z województw włocławskiego, toruńskiego i bydgoskiego.
Najpierw były oficjalne wystąpienia, a potem część tak zwana kuluarowa, którą widzimy na poniższych zdjęciach'
Było dużo zapewnień o konieczności współpracy, sporo zapewnień wzajemnych działań i ogólnie można było na przyszłość się spodziewać wiele dobrego.
Niestety już wówczas toruński poseł Jan Wyrowiński był sceptyczny co do wzajemnej integracji i wzajemnym działaniom na rzecz regionu. Przeczytać możemy o tym na końcu załączonego artykułu.
A potem z roku na rok było coraz gorzej i gorzej. Bydgoszczanie są ogrywani do imentu. Bydgoszczanie śpią, a torunianie szaleją.
Ciekawe kiedy bydgoszczanie się obudzą i wezmą sprawy w swoje ręce?
Poniższy artykuł pochodzi z czasopisma, którego stronę tytułową prezentuję na pierwszym zdjęciu.
Autor bloga brał także i to bardzo aktywnie udział w prezentowanym spotkaniu.
Taka tam ciekawostka Poprzedni post z tego cyklu. |
Takie ciekawostki są najciekawsze na Pana blogu:)
OdpowiedzUsuń