czwartek, 21 listopada 2013

Odrobina prawdy o toruńskim marszałku - odsłona 3

Jesteś tutaj:HomeNakielskiNakło poza ZIT?

Nakło poza ZIT?

Napisane przez  Ł.R.Opublikowano w Nakielskiśroda, 20 listopad 2013 21:46
    Na środowym posiedzeniu Komisji Edukacji Rady Miasta Bydgoszczy dyskutowano o Strategii Rozwoju Edukacji  urzędniczka bydgoskiego ratusza przyznała, że na chwilę obecną nie zapowiada się, aby Nakło znalazło się w Zintegrowanych Obszarach Funkcjonalnych. Ma być to spowodowane polityką finansową Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.

    Odniesienie do ZIT padło na tej komisji przypadkiem. Radny Stefan Pastuszewski pytał bowiem, czy zapisy bydgoskiej strategii edukacyjnej zostały oparte o wypracowane potrzeby całego Bydgoskiego Obszaru Funkcjonalnego (w tych pracach uczestniczył także przedstawiciel Nakła). Radny przeglądając mapki zauważył, że obszar gminy Nakło został wykreślony, na co urzędniczka bydgoskiego ratusza stwierdziła, że ta mapka dotyczy ZIT. Nakło miało zostać wykreślone z powody braku finansowania ze strony Urzędu Marszałkowskiego.

    Chcąc się przyjrzeć bliżej tej mapce, została ona mi zabrana szybkim gestem z przed oczu. Okazuje się zatem, że polityka ratusza w sprawie ZIT staje się coraz bardziej tajemnicza.

    W opinii Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w kujawsko-pomorskim powinien powstać ZIT Bydgoszczy i Torunia. O ile powstawanie tzw. Zintegrowanych Obszarów Funkcjonalnych w Polsce ma być oddolne z woli konkretnych samorządów, to w kujawsko-pomorskim urzędnicy z Warszawy chcą narzucić odgórną koncepcję.

    Na tej mapce znalazł się jednak Szubin.



    Czyż potrzebny jest jeszcze jakiś komentarz 

    do działań toruńskiego marszałka i nowej 

    pani wicepremier?


    NIE. 


    FAKTY  PRZEMAWIAJĄ 

    SAME  ZA  SIEBIE.



    Poprzednia "odrobina".

    3 komentarze:

    1. Mnie zastanawia to zacietrzewienie tych z "Warszawy". O co im chodzi? Czy oni są tak słabi i dają się czymś zastraszyć torunianom czy może są tak ogłupieni przez nich? A może tak nas nie lubią?

      OdpowiedzUsuń
    2. A może po prostu nie ma tyle pieniędzy by obejmować obszarem ZIT pół województwa? Gdyby włączono Nakło, które bez wątpienia związane jest z Bydgoszczą trzeba by również włączyć Aleksandrów Kujawski, Ciechocinek i Chełmżę, które są miastami silnie związanymi z Toruniem. W ten sposób pieniądze w ramach ZIT zostałyby zbyt silnie rozdrobnione.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. Możesz tak sądzić jednak problem w tym, że według wszystkich sondaży (oczywiście oprócz tych w toruńskiej prasie) ponad 70 % bydgoszczan nie chce wspólnej metropolii z torunianami. Od lat postulujemy, aby referendum w tej kwestii przeprowadzić w Bydgoszczy i Toruniu przy okazji innych wyborów (najbliższe w maju 2014 roku). Niestety politycy "regionalni" doskonale wiedzą, że zdecydowana większość populacji obu miast będzie temu przeciwna, a już bydgoszczan w szczególności, a oni chcą nadal kręcić swoje "wojewódzkie lody

        Usuń

    Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię