Kultura to wyjątkowi ludzie, a gdy ich brak to i kultury brak. Był kiedyś w Bydgoszczy świetny dyrektor Teatru Polskiego - Andrzej Maria Marczewski, a kierownikiem muzycznym był wówczas Tadeusz Woźniak ( tak ten Tadeusz Woźniak). I nie potrzebne wtedy były żadne masterplany dla kultury, nie trzeba było paktów dla kultury i nie było pań Matowskich, panów Kaczmarków i całej tej dziwacznej kamaryli. A kultura kwitła w mieście Bydgoszcz. Najwyższy czas powrócić do dobrych sprawdzonych wzorców, a sprytnych, merkantylnych działaczy pogonić gdzie pieprz rośnie.
Andrzej Maria Marczewski nie tylko był wspaniałym dyrektorem i reżyserem, ale także był świetnym kompanem. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię