W listopadzie 2015 roku mieszkaliśmy w San Pedro del Pinatar (Murcia). Mieszkaliśmy nieopodal plaży pełnej wydm (niskich) i wszędobylskich glonów, które niestety są zmorą całego Morza Śródziemnego, czyli Mediterraneo.
Codziennie się tutaj opalaliśmy, kąpaliśmy, a czasem nawet czytaliśmy książki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię