piątek, 21 listopada 2025

I znowu w Hiszpanii.

Wczoraj lotem z Bydgoszczy po 3 godzinach i piętnastu minutach znalazłem się w Alicante.  Na lotnisko taxi ekspres (prawie równowartość biletu lotniczego).  Z lotniska odebrali mnie moi świetni znajomi z miasta Łodzi i już po kolejnych czterdziestu minutach byliśmy u celu czyli w Cabo Roig.

Cała podróż trwała około cztery i pół godziny.

A dzisiaj gdy wstałem około godziny jedenastej (do Cabo dotarliśmy około 23) to wyszedłem na taras i wykonałem dwa poniższe zdjęcia:


Zdjęcie z okna sypialni

 
zdjęcie z tarasu

Widok z deptaka przylegającego do posesji, w której mieszkam.


Widok z drugiej sypialni (godzina 17.15)
 
Dzisiaj był piękny słoneczny dzień, chociaż stosunkowo chłodny bo tylko 16 stopni, ale Słońce przypiekało, gdy się wystawiło trwasz ku Niemu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię