Wczoraj lotem z Bydgoszczy po 3 godzinach i piętnastu minutach znalazłem się w Alicante. Na lotnisko taxi ekspres (prawie równowartość biletu lotniczego). Z lotniska odebrali mnie moi świetni znajomi z miasta Łodzi i już po kolejnych czterdziestu minutach byliśmy u celu czyli w Cabo Roig.
Cała podróż trwała około cztery i pół godziny.
A dzisiaj gdy wstałem około godziny jedenastej (do Cabo dotarliśmy około 23) to wyszedłem na taras i wykonałem dwa poniższe zdjęcia:
 |
| Zdjęcie z okna sypialni |
 |
| zdjęcie z tarasu |
 |
| Widok z deptaka przylegającego do posesji, w której mieszkam. |
 |
| Widok z drugiej sypialni (godzina 17.15) |
Dzisiaj był piękny słoneczny dzień, chociaż stosunkowo chłodny bo tylko 16 stopni, ale Słońce przypiekało, gdy się wystawiło trwasz ku Niemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię