Piękna refleksyjna piosenka.
Gdyby się urodził w Ameryce to zdobyłby światową sławę, ale w komunistycznej Polsce podległej ZSRR nie miał na to szans.
Jaka szkoda?
Ile takich zmarnowanych szans nas dotknęło przez ruską dominację w Polsce od 1945 do 1990 roku. Chociaż sądzę, że nadal tak jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię