Kiedyś, dawno temu, byłem na praktyce studenckiej na Węgrzech. Bracia Węgrzy ugościli nas wyśmienicie, a na koniec praktyki wypłacili sowite wynagrodzenie za wykonane w ramach praktyki prace. Dlatego też mieliśmy sporo kasy, aby na koniec owej praktyki trzy dni balować w Budapeszcie i nakupować sporo prezentów dla siebie i innych. Ja w dniu 23 lipca 1975 roku kupiłem między innymi we wielkiej księgarni muzycznej w Budapeszcie cztery płyty długogrające.
Dwie z nich prezentuję poniżej, dwie następne zaprezentuję wkrótce.
Przygotowując materiał do tego posta przez kilka godzin słuchałem tej wspaniałej muzyki sprzed ponad 44 lat. Moim zdaniem nic się nie zestarzała.
Piękna piosenka Koncz Zsuzsy - czwarta na stronie "b"
I bardziej współczesna Zsuzsa
Dynamiczna Kati - ostatni utwór na stronie "b"
Poprzedni post z tego cyklu
Więcej o mojej praktyce studenckiej na Węgrzech.
Dwie z nich prezentuję poniżej, dwie następne zaprezentuję wkrótce.
Przygotowując materiał do tego posta przez kilka godzin słuchałem tej wspaniałej muzyki sprzed ponad 44 lat. Moim zdaniem nic się nie zestarzała.
Ponieważ na okładkach płyty nie ma żadnych informacji dlatego też wewnątrz znajduje się druga okładka |
Piękna piosenka Koncz Zsuzsy - czwarta na stronie "b"
I bardziej współczesna Zsuzsa
Dynamiczna Kati - ostatni utwór na stronie "b"
Poprzedni post z tego cyklu
Więcej o mojej praktyce studenckiej na Węgrzech.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię