W to mgliste czwartkowe wczesne popołudnie pojechałem rowerem (około 4 stopnie C.) przez las i Rynkowo do Myślęcinka. Pełno było smutnego piękna. Starałem się uchwycić kilka widoków, które przez ponad dwie godziny ze swoistym splinem kontemplowałem dumając przy tym nad przemijaniem i to nie tylko w przyrodzie.
To samo miejsce, ale następnego dnia (20.12.19.) 12 st. C i słonecznie |
To samo miejsce, ale następnego dnia (20.12.19.) 12 st. C i słonecznie |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię