czwartek, 19 marca 2020

Nikt nie wie co będzie dalej.

Na pewno Świat będzie inny.  Nie wiemy czy przeżyjemy.  Na pewno wiemy, że ów Świat, który był już takim nie będzie i to niezależnie od tego jakie będą następstwa owego wirusa, i  niezależnie od tego czy to wirus sterowany przez tych co pragną osiągnąć określone cele czy też coś co wymknęło się  spod kontroli, to i tak wszystko będzie inne niż dotychczas. 

Ten wirus pokazuje śmieszność naszej cywilizacji i to niezależnie od tego czy jest sztuczny, czy przypadkowy.

Dlaczego jesteśmy tacy bezbronni?  Dlaczego popełniamy takie błędy?

Zawsze byłem zwolennikiem dyktatury, a nie demokracji.  Pisałem już o tym na moim blogu i we wielu innych miejscach.

Uważam, że dyktator to wielokrotnie coś lepszego niż tak zwana demokracja.  Jak powszechnie wiadomo demokracja to rząd głupców, a jak wybierzemy mądrego dyktatora to głupcy nie mają szans,

Dyktator byłby wybierany, na przykład, na pięć lat i potem byłby oceniany w kolejnych wyborach.  Jeżeli uzyskałby poparcie poniżej trzydziestu procent (uwownie) to byłby skazywany na śmierć.  Jeżeli uzyskałby poparcie 50 procent to zachowałby wszystko co zdobył, ale nie mógł dalej kandydować i ogłaszano by nowe wybory dyktatora.  Natomiast jeżeli uzyskałby poparcie ponad 60 procent to sprawowałby władzę kolejne pięć lat.

Przy przyjęciu takiego modelu istniałaby równowaga pomiędzy sprawującym władzę i tymi, którzy ową władzę wybierają,

Obecnie tak nie jest i to jest moim zdaniem źródłem wszelakiego zła, którego emanacją jest obecny stan owego wirusa.

Nikt z rządzących za nic nie odpowiada i każdy robi co chce.

A tak dalej być nie może.

P.S.

Wybory dyktatora byłyby proste i oczywiste.  Na przykład każdy otrzymywałby trzy kulki (białą, czerwona i czarną) jedną wrzucał by do urny, a dwie pozostałe wrzucał by od razu do zbiorowego śmietnika.   Żadnych kamer, żadnej inwigilacji, ale wszystko odbywałoby się w miejscach publicznych na oczach zgromadzonych głosujących.  Tak samo odbywałoby się liczenie kulek.  Każdy głosujący wybierałby kulkę zieloną na której byłaby jakaś liczba, a głosowanie osób do sprawdzania wyborów odbywałoby się taką samą metoda jak losowanie Lotto.  Owo liczenie odbywałoby się także publicznie i od razu ogłaszany byłby publicznie ich wynik.  Suma wyników z poszczególnych okręgów wyborczych dawałaby wynik wyborów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię