Zamiast powrotu do korzeni miasta, zamiast odbudowy historycznego wyglądu Starego Rynku i jego otoczenia (przede wszystkim teatru), to za zgodą władz miasta i radnych Rady Miasta wybudowano na Starym Rynku "biedronkę".
Najpierw była socjalistyczna kpina z Kaskadą, a teraz jest kapitalistyczna kpina z ową biedrą. A kiedy będzie normalność?
I jak tutaj nie nazwać Bydgoszczy dziwnym miastem?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię