Fakt, upieczono 700 kilogramowego woła, rozporcjonowano go i rozdano uczestnikom festynu za darmo. Było dużo różnych ciekawych stoisk, a na scenie zacni wykonawcy, między innymi włoski piosenkarz Roberto Zuchero i Myslowitz.
Zaś dzisiaj w Myślęcinku istna feeria zabaw i zawodów. Skupiliśmy się na dwóch imprezach. Pierwsza to zawody hippiczne w zaprzęgach jedno-, dwu- i czterokonnych. Bardzo ciekawe, a szczególnie to czterokonne. Startował między innymi polski olimpijczyk z Kalisza.
Druga impreza to jarmark kujawsko-pomorski. Konkurs potraw, smakowanie potraw lub ich spożywanie za symboliczne kwoty (ja zjadłem za 5 zł. dużą porcję bigosu z Kościerzyny, a gdy poszedłem pochwalić jego smak to pani za darmo dała mi drugą porcję i dołożyła smaczny napój żniwiarzy). Do tego występy na stoiskach, próbowanie nalewek i win, dużo różnorodnych stoisk i występy zespołów folklorystycznych. Najbardziej podobały mi się bydgoskie "Płomienie".
Na obu imprezach tłumy ludzi, wspaniała atmosfera i wspaniałe przeżycia.
Piękne wrześniowe dwa dni
Poniżej kilka migawek ze wspomnianych imprez:
Już końcówka, |
ale jeszcze długa kolejka stoi. |
Roberto Zuchero |
Dekoracja zwycięzców. |
Ogłaszają wyniki konkursu na najlepsze potrawy. |
Na scenie "Płomienie". |
miło patrzeć jak Bydgoszcz tętni życiem :-)
OdpowiedzUsuń