Ten mój blog służy temu co ja pragnę przekazać potencjalnym jego czytelnikom.
Dzisiaj rozpoczynam kolejny wątek, tym razem osobisty.
Mam zdjęcia starsze od poniższego, ale one moim zdaniem, nie przedstawiają mnie jako mnie. Przedstawiają mnie jako kogoś nieświadomego prawd tego świata. Jako dziecko lub nieco starsze dziecko i równie nieświadome tego co go czeka.
W chwili mojego życia, gdy wykonano to zdjęcie byłem już dosyć świadomym tego co mnie otaczało.
Dlatego ten cykl rozpoczyna zdjęcie z okresu, gdy już realnie się kształtowałem i gdy wydawało mi się, że doskonale wiem co mnie w życiu czeka.
Oczywiście każdy zapyta - po co to czynię?
Czynię to po to, aby coś po mnie pozostało.
Pamięć jest zawodna, wdzięczność przeradza się w nienawiść, a wszystko jest względne. Zaś internet jest bezwzględny i zawsze pozostaje jakiś ślad, chociażby na maleńkim marginesie.
Dzisiaj rozpoczynam kolejny wątek, tym razem osobisty.
Mam zdjęcia starsze od poniższego, ale one moim zdaniem, nie przedstawiają mnie jako mnie. Przedstawiają mnie jako kogoś nieświadomego prawd tego świata. Jako dziecko lub nieco starsze dziecko i równie nieświadome tego co go czeka.
W chwili mojego życia, gdy wykonano to zdjęcie byłem już dosyć świadomym tego co mnie otaczało.
Dlatego ten cykl rozpoczyna zdjęcie z okresu, gdy już realnie się kształtowałem i gdy wydawało mi się, że doskonale wiem co mnie w życiu czeka.
Oczywiście każdy zapyta - po co to czynię?
Czynię to po to, aby coś po mnie pozostało.
Pamięć jest zawodna, wdzięczność przeradza się w nienawiść, a wszystko jest względne. Zaś internet jest bezwzględny i zawsze pozostaje jakiś ślad, chociażby na maleńkim marginesie.
Autor bloga - jesień 1968 roku. Miałem wówczas 16 lat. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię