Wczoraj (jeszcze za czasu letniego - co za absurd go zmieniać) pojechałem rowerem ścieżką rowerową do Nekli, a dalej w Pyszczynie skręciłem do Dobrcza, a potem jadąc z Dobrcza do Borówna w miejscowości Pauliny sfotografowałem oryginalny dworek (zdjęcia poniżej).
Przejechałem łącznie 30,6 km przy pięknej pogodzie i wśród pięknych wiejskich krajobrazów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię