W piękną słoneczną i gorącą (27 stopni Celsjusza) niedzielę w urbanizacji Cabo Roig na końcu Costa Blanca, tuż przed granicą pomiędzy regionami Walencji i Murcji, odbyła się tradycyjna parada związana z Dniem Patryka. Pewnie z uwagi na to, iż ten dzień przypadł na niedzielę i to tak piękną, a także dzięki reklamom, które były powszechnie widoczne i to od wielu dni, na obchody przybyły tysiące osób. Według reklam jest to największa patrykowa parada w Hiszpanii.
Najpierw przemówienia oficjeli, przeplatane muzyką, a po godzinie rusza barwny korowód. Grają orkiestry, występują liczni artyści, są różne pokazy, tańce, scenki i inne atrakcje. Pochód trwa około dwóch godzin i można się za nim przemieszczać, ale z uwagi na spory tłok jest to mocno utrudnione. Jest wesoło, kolorowo, głównie zielono, piwo leje się strumieniami i wszyscy mają dobre humory.
Jak Irlandczycy tego dokonali?
To wspaniała promocja ich kraju, ich kultury, ich piwa i ich wszystkiego i to na całym świecie.
Nic tylko podziwiać
Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszej parady:
.
Najpierw przemówienia oficjeli, przeplatane muzyką, a po godzinie rusza barwny korowód. Grają orkiestry, występują liczni artyści, są różne pokazy, tańce, scenki i inne atrakcje. Pochód trwa około dwóch godzin i można się za nim przemieszczać, ale z uwagi na spory tłok jest to mocno utrudnione. Jest wesoło, kolorowo, głównie zielono, piwo leje się strumieniami i wszyscy mają dobre humory.
Jak Irlandczycy tego dokonali?
To wspaniała promocja ich kraju, ich kultury, ich piwa i ich wszystkiego i to na całym świecie.
Nic tylko podziwiać
Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszej parady:
A wieczorem pokaz sztucznych ogni. |
.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię