środa, 7 czerwca 2023

Hiszpańskie refleksje - 6

W nawiązaniu do poprzedniej hiszpańskiej refleksji dotyczącej systematycznego sprzątania chodników i ulicznych parkingów,  poniżej zdjęcia jakże prozaicznego sprzątania tego wszystkiego co się nie mieści w kontenerach na odpady różnego rodzaju czyli głównie stare meble, odpady budowlane i cała masa innych rzeczy i przedmiotów.

Dwa razy w tygodniu podjeżdża pod kontenery ze śmieciami mały samochód ciężarowy i dwójka panów ładuje na ten samochód wszystko to co się nie mieści w kontenerach, a co mieszkańcy obok nich złożyli.

Jak ci Hiszpanie to robią i jak ich na to stać to tego nie wiem, ale skutki ich działań odczuwam na co dzień wtedy, gdy tam zamieszkuję.  I te skutki ich działań są wielokrotnie efektywniejsze niż te wynikające z monopolistycznej ustawy śmieciowej wprowadzonej za rządów nijakiego Tuska.  Zresztą podejrzewam, że z powodów oczywistych, ale nie mam dowodów.

A w nocy, raz w tygodniu, przyjeżdża ekipa i myje pojemniki oraz jezdnie wokół nich



Ciekawe kiedy i u nas tak będzie?  Nie sądzę, że prędko.  Bo u nas przekupstwo, zblatowania i totalnie głupia ustawa śmieciowa, która ma na celu dać zarobić firmom zagranicznym, które głównie są właścicielami owych firm wywożących i utylizujących w Polsce śmieci.  I chodzi oto, aby tak zostało.  Dlatego też potrzebny jest do tego Herr Tusk.

                                      Poprzedni post z tego cyklu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię