W czwartek Łabiszyn, w piątek Myślęcinek i podbydgoskie lasy, w sobotę na rynku w Koronowie, a w niedzielę w Inowrocławiu.
Na czwartek Michał zaprosił nas na grilla, który to zaczął się po około godzinie od zakończenia procesji Bożego Ciała. Było wspaniale. Super towarzystwo, super jedzenie i picie i nadzwyczajny występ Julki na scenie w łabiszyńskim amfiteatrze.
W sobotę wybraliśmy się rowerami na rynek do Koronowa. Razem raptem 37,6 km. Rynek w remoncie, ale w kawiarni przy owym rynku kawa i lody.
Zaś w niedzielę samochodowa wyprawa do Inowrocławia, gdzie lubimy jeździć. Bo tam wspaniałe solankowe tężnie, cudowny solankowy park i solankowy basen.
Zaś poniżej kilka zdjęć z tych cudownych minionych chwil.
|
Rozpoczynamy |
|
Julka na scenie |
|
Kończymy |
|
Remontowany Rynek w Koronowie |
|
Festyn w Inowrocławiu |
|
Na kawie i lodach w parku solankowym |
|
Ogród zapachów |
|
Maki po drodze |
|
Przy ogrodzie zapachów w parku zdrojowym |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię