Jeszcze, gdy Zbigniew Boniek grał w Zawiszy, a potem gdy w dziwaczny sposób (Krzyszkowiak) trafił do łódzkiego Widzewa, miałem przyjemność znać tego przyszłego wspaniałego piłkarza i jego przyszłą żonę.
Zbigniew Boniek, Wiesława Rogowska i autor bloga. Grudzień 1979 rok. Bydgoszcz Weyssenhoffa 5 Poprzedni post z tego cyklu. |
Świetne zdjęcie!
OdpowiedzUsuń