Kto jeszcze pamięta "Drewbud"? Pewnie nikt lub naprawdę nieliczni. A przecież, żeby kupić akcję tego wspaniałego pomysłu poznańskiego biznesmena Piotra Bykowskiego pochodzącego z mojego rodzinnego Wągrowca, trzeba było stać kilka dni w kolejce i wydać kilkaset dolarów na zakup owej akcji (a jedna przeciętna pensja to było wówczas około 15 dolarów}.
A potem? Jak to mówią zupa z kotem. Czyli frajerzy dali się oszukać temu spryciarzowi i do dzisiaj zostali z ową akcją.
Ja także nabyłem akcję tej oszukańczej korporacji. Niestety gdzieś ją zagubiłem, ale już kilka lat temu trafiłem w moich szpargałach na list od korporacji dotyczącej owego przekrętu (zdjęcie tego listu poniżej).
Gość oszukał dziesiątki tysięcy ludzi i zgromadził pod koniec lat 80-tych ubiegłego wieku nieprawdopodobną kasę. Za tą kasę założył kilka banków. Między innymi Bank Staropolski, Inwest-bank SA, a także Polskie Towarzystwo Samochodowe w Bydgoszczy, które sprzedawało na początku lat 90-tych ubiegłego wieku tysiące, tysiące aut i to głównie na raty. To w tym Towarzystwie w 1993 roku Donald Tusk nabył Fiata Tipo, a ja byłem jednym z żyrantów tego zakupu.
Bykowski był jednym z doradców premiera Pawlaka i innych ministrów w kolejnych rządach.
Został oskarżony o działania na szkodę Banku Staropolskiego, ale po latach go uniewinniono.
I tak to wyglądało i tak to wygląda.
U podstaw tego wszystkiego stoi tak zwany okrągły stół, który fizycznie był okrągły, ale kantowano po kątach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię