Sporo ostatnio na moim blogu przypomnień mających głównie charakter polityczny. Dlatego dzisiaj inaczej. Dzisiaj o kolejce spalinowej, która kursowała po myślęcińskim parku.
Do chwili obecnej nie wyjaśniono dlaczego została ona spalona i przez kogo. Nie wyjaśniono dlaczego nie była ubezpieczona nawet od pożaru.
A szkoda stała się wielka bo to była największa atrakcja tego wspaniałego parku i miała możliwość jeszcze poszerzenia swojej atrakcji. O czym poniżej napisałem w kwietniu 2012 roku.
http://dziwnabydgoszcz.blogspot.com/2012/04/kolejka-waskotorowa-myslecinek-smukaa.html
A w lesie pomiędzy Niemczem, a Smukałą są pozostałości kolejowego torowiska (na przedłużeniu ulicy Kopernika, a kościołem w Smukale), a potem do Bożenkowa po szlaku zamkniętej drogi ze Smukały do Bożenkowa (S5) i wzdłuż Brdy do Samociążka obok rurowej elektrowni. Technicznie i finansowo jest to obecnie jak najbardziej realne. Niestety. Ludzie bez wizji, rządzący od lat w Bydgoszczy nie mają wizji i do tego są uzależnieni politycznie i na wiele innych sposobów od toruńskiego samodzierżawcy. Oczywiście to tylko idea, ale moim zdaniem bardzo realna.
OdpowiedzUsuń