Komuchy typu Millera, Belki, Cimoszewicza, czy tego od afery związanej z funduszem obsługi zadłużenia zagranicznego Polski (wstydem jest wymieniać jego nazwisko), mają się w najlepsze i obecnie walczą o demokrację na arenie UE będąc europosłami i to z listy tych co byli wówczas ich zagorzałymi przeciwnikami i z którymi ponoć zawarli korzystne dla Polaków ustalenia przy tym stole pełnym kantów i przekrętów.
To idealny chichot historii. I tylko nie wiem dlaczego większość moich rodaków się na to nabrała i nadal nabiera.
Poniżej link do mojego tekstu o owym stole, który popełniłem w 2016 roku.
Niestety z przykrością stwierdzam, że wszystko co w nim napisałem jest coraz bardziej aktualne, chociaż wolałbym, aby tak nie było.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz wyraź swoją opinię